Lubelska klasa okręgowa Rezerwy Wisły Puławy rozgromiły GKS Niemce. Piłkarze zaplecza drugoligowca pewnie zmierzają po awans
Gospodarze wyszli na boisko kompletnie nieskoncentrowani, bo chyba tylko tym można tłumaczyć ich apatię przy pierwszym ataku gości. Przyjezdni bez najmniejszych problemów weszli w pole karne rywali, a akcję skutecznie wykończył Krystian Żelisko. W 21 min o sobie przypomniał Piotr Darmochwał, który wykorzystał błąd w ustawieniu obrońców z Niemiec i zdobył drugiego gola dla puławian. 26-latek wyglądał tego dnia jak prawdziwy profesor – imponował przeglądem pola, opanowaniem czy rozegraniem piłki. Nic dziwnego, Darmochwał w przeszłości grał nawet w pierwszej lidze w barwach Okocimskiego Brzesko, Stomilu Olsztyn, Wisły Płock czy Wisły Puławy. Mecz ostatecznie rozstrzygnął się w 34 i 35 min, kiedy do siatki trafiły Konrad Szczotka i Darmochwał. Miejscowi w pierwszej połowie praktycznie ograniczyli się jedynie do roli statystów. Jakiekolwiek zagrożenie byli w stanie stworzyć jedynie po uderzeniach z dystansu, z którymi jednak znakomicie sobie radził Piotr Owczarzak.
Początek drugiej połowy był jedynym fragmentem, kiedy zawodnicy GKS Niemce postanowili mocniej zasygnalizować swoją obecność na boisku. Nie przyniosło to jednak pozytywnego rezultatu, bo podopieczni Tomasza Brzozowskiego razili swoją nieskutecznością. Najlepszą okazję zmarnował Adrian Rejmak, który w 53 min nie trafił z 5 do pustej bramki. Piłkarz, który szkolił się m.in. w Motorze Lublin i Zagłębiu Lubin przy tym uderzeniu przeniósł piłkę bardzo wysoko nad poprzeczka. Ze skutecznością nie mieli problemów za to zawodnicy lidera lubelskiej klasy okręgowej. W drugiej połowie do siatki trafili Dawid Chudyba i Darmochwał, który w ten sposób skompletował hat-tricka. Po tym zwycięstwie Wisła II Puławy jest już bardzo blisko awansu do czwartej ligi. – Naszą siłą jest duża liczba zawodników z ogromna ochotą do gry. Mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, ataku pozycyjnym czy kulturze gry. Widać, że trenerzy młodszych roczników pracują u nas bardzo dobrze, bo do zespołu rezerw trafiają zawodnicy pasujący mentalnie do futbolu – mówi Robert Złotnik, opiekun rezerw.
GKS Niemce – Wisła II Puławy 0:6 (0:4)
Bramki: Żelisko (2), Darmochwał (21, 35, 84), Szczotka (34), Chudyba (65).
Niemce: Boguta (46 Domownik) – Rejmak, Kępka (60 Pękalski), Latek (41 Sanudenko), Nalepa, Olek, Berej, Ł. Snopkowski, Luty (44 Majewski), Flisiak (75 Matuszyk), Kołtun.
Wisła II: Owczarzak – Dębowski, Sekuła, Szymankiewicz, Chudyba, Darmochwał, Kusal (10 Wtykło), Czeranowski, Szczotka, Plesz, Żelisko (73 Kursa).
Żółte kartki: Nalepa, Olek, Berej – Czeranowski. Sędziował:. Widzów: 100.