Lubelska klasa okręgowa W środę o godz. 18 zmierzą się dwaj najlepsi wicemistrzowie A klasy – KS Drzewce i LKS Stróża. Obie ekipy marzą o awansie do wyższej ligi
Walka o promocję jest rozgrywana w formie dwumeczu. Pierwsze spotkanie odbędzie się dzisiaj w Drzewcach, rewanż jest zaplanowany na niedzielę w Stróży.
Środową rywalizacją żyją całe Drzewce. Dla założonego w 2002 r. klubu awans byłby historycznym wydarzeniem. Miejscowy KS do tej pory błąkał się głownie po A klasie, w której gra nieprzerwanie od 2008 r. W obecnym sezonie ekipa Dariusza Gajdy miała nawet szansę na bezpośredni awans, ale w grupie II A klasy dała się wyprzedzić Mazowszu Stężyca. – Po pierwszej rundzie byliśmy liderami. Niestety, na wiosnę przydarzyły nam się kontuzje i punktowaliśmy już znacznie gorzej. Na szczęście udało nam się utrzymać drugą lokatę. Zapewniliśmy sobie ją dzięki pokonaniu w ostatniej kolejce Tęczy Bełżyce – mówi Zbigniew Skrzypik, prezes klubu. W Drzewcach gra kilku zawodników z przeszłością w wyższych ligach – m.in. Adrian Gawidziel, Jarosław Grykałowski czy Marcin Paprocki. Ten ostatni grał nawet w LZS Zdziary, w stalowolskiej klasie okręgowej.
LKS Stróża również ma za sobą niezły sezon. Podopieczni Anatolija Ławryszyna do samego końca walczyli o zwycięstwo w grupie I A klasy. Do szczęścia piłkarzom ze Stróży zabrakło jednego punktu – bezpośrednią promocję do „okręgówki” wywalczyła Unia Wilkołaz. – Wielka szkoda, bo zabrakło nam tak naprawdę trochę szczęścia. Jesteśmy jednak zmobilizowani do walki w barażu. Organizacyjnie jesteśmy gotowi na grę w wyższej lidze, bo nasze boisko ma nawet licencję na IV ligę – mówi Przemysław Mróz, pomocnik Stróży. Miejscowy LKS ma za sobą krótki epizod w okręgówce – występował tam w sezonie 2006/2007. Niekwestionowanym liderem Stróży jest Dawid Szczuka, który w przeszłości błyszczał w barwach Wisły Annopol czy Stali Kraśnik. – To na pewno będą pasjonujące mecze, a obie ekipy dadzą z siebie wszystko. Wierzę, że to my będziemy górą – kończy Mróz.