Ghana liderem grupy D. "Czarne Gwiazdy" zremisowały z Australią 1:1. O tym, kto awansuje do 1/8 zadecyduje trzecia seria gier fazy grupowej.
W 11 min Mark Bresciano uderzył z rzutu wolnego, a piłka zrobiła kozioł, czym zmyliła Richarda Kingstona, który wypuścił ją z rąk. Dopadł do niej Brett Holman i pewnym uderzeniem dał prowadzenie swojej reprezentacji.
Radość Australijczyków nie trwała jednak długo. W 25 min po uderzeniu Johna Mensaha piłkę ręką na linii bramkowej zatrzymał Harry Kewell. Były zawodnik Liverpoolu otrzymał za to zagranie czerwoną kartkę, a arbiter podyktował rzut karny.
Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Asamoah Gyan.
Pomimo osłabienia rywala podopieczni Milovana Rajevaca nie potrafili zdobyć bramki. Bardzo dobre okazje zmarnowali m. in. Quincy Owusu-Abeyie oraz Kevin-Prince Boateng.
W 72 min Australijczycy stworzyli sobie znakomitą okazję do odzyskania prowadzenia, ale Kingston zrehabilitował się za błąd z pierwszej połowy, w świetnym stylu broniąc strzał Luke'a Wilkshire'a.
Asamoah Gyan wykorzystuje jedenastkę:
Ghana - Australia 1:1 (1:1)
Ghana: Kingson - Pantsil, Mensah, Addy, Sarpei - Annan, Asamoah (77 Ali Muntari), Boateng (87 Amoah), Ayew - Gyan, Tagoe (56 Owusu-Abeyie).
Australia: Schwarzer - Neill, Moore, Holman (68 Kennedy), Wilkshire (84 Rukavytsya) - Bresciano (66 Chipperfield), Culina, Valeri, Emerton - Kewell, Carney.
Żółte kartki: Addy, Mensah, Annan (G) - Moore (A).
Czerwona kartka: Kewell (A), w 25 min za zagranie ręką w polu karnym.
Sędziował: Roberto Rosetti (Włochy).
Widzów: 34.812.