Szkoła Podstawowa nr 37 Białystok oraz Gimnazjum nr 3 Lubin zwyciężyły w finale krajowym turnieju Coca-Cola Cup 2006. Obie drużyny w nagrodę wyjadą na mecz Polska – Kostaryka. Zespół SP nr 4 z Łęcznej, prowadzony przez Jacka Fiedenia, w swojej kategorii zajął drugie miejsce, przegrywając mundial w... dogrywce.
W finale rozegranym w Ostrowcu Świętokrzyskim wystartowały po
4 najlepsze drużyny w kraju w grupach podstawówek i gimnazjów, które przeszły przez gęste sito eliminacyjne. A do rywalizacji zgłosiło się aż 4850 drużyn!
– W turnieju szkół podstawowych faworytem była ekipa SP nr 37 z Białegostoku, trenująca na co dzień w Jagiellonii, broniąca tytułu mistrzowskiego zdobytego przed rokiem – relacjonuje Bartosz Skwiercz z biura prasowego imprezy. – Jednak w półfinale piłkarze z Podlasia dopiero po rzutach karnych ograli SMS Podbeskidzie Bielsko-Biała. W drugim półfinale lepsza okazała się SP 4 z Łęcznej i chociaż przegrywała 0:3, potrafiła zmobilizować się i wygrać 6:3 z SP nr 51 Szczecin. Przed rozpoczęciem finału nad ostrowieckim stadionem przeszła ulewa, skutecznie utrudniając grę. Mimo to decydujący o zdobyciu Pucharu Coca-Cola Cup mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Oba zespoły wyszły na spotkanie w specjalnie przygotowanych dla nich strojach FC Barcelony i Celticu Glasgow. Długo prowadzili łęcznianie, a wyrównanie na 3:3 padło dopiero na 2 minuty przed końcem. O zwycięstwie rywali z SP nr 37 zdecydował „złoty gol” zdobyty w dogrywce.
W starszej kategorii w finale Gimnazjum nr 3 Lubin ograło 5:3 Gimnazjum Sportowe Rzeszów.