Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.
W zeszłym tygodniu tysiące mieszkańców wschodniej części gminy Puławy, z miejscowości: Gołąb, Borowa, Borowina, Matygi, Skoki i Wólka Gołębska, straciły dostęp do bieżącej wody. Ta z wodociągu przestała nadawać się do użytku z uwagi na wykrycie skażenia bakteriologicznego. W związku z tym puławski sanepid poinformował o zakazie jej spożywania, a nawet używania do mycia, czy prania. Żeby pomóc mieszkańcom, gmina podstawiła beczkowozy oraz rozdysponowała we wszystkich wymienionych sołectwach wodę butelkowaną.
W tym tygodniu mieszkańcy gminy mogą znów korzystać z wody w kranie. W poniedziałek sanepid poinformował o warunkowym dopuszczeniu jej do spożycia. Z powodu wysokiej zawartości chloru, osobom o obniżonej odporności - dzieci, osoby starsze, kobiety w ciąży, kobiety karmiące - pracownicy sanitarnej stacji zalecają przegotowywanie wody przed spożyciem.
Ponadto pracownicy sanepidu przyznają, że z powodu chlorowania smak i zapach wody może różnić się od standardowego. Właściwa jakość wody powinna wrócić po kilku dniach, natomiast co najważniejsze - zagrożenie mikrobiologiczne zostało usunięte.