We wtorek zaległości odrobili piłkarze Napoli i Juventusu. Obie drużyny stworzyły bardzo ciekawe widowisko, które zakończyło się remisem 3:3. Gospodarze prowadzili już 2:0 i 3:1, ale lider Serie A zdołał odrobić straty i nadal nie zanotował w tym sezonie porażki w lidze.
Co prawda reprezentant Słowacji pokonał Gianluigiego Buffona z 11 m, ale sędzia nakazał powtórzyć "jedenastkę", gdyż piłkarze miejscowych za szybko wbiegli w pole karne.
I drugie uderzenie Hamsika poszybowało nad poprzeczką "Starej Damy".
Mimo zmarnowanej szansy gospodarze się nie załamali i jeszcze przed przerwą zdobyli dwa gole, których autorami byli... Hamsik i Goran Pandev.
Po przerwie nadzieje gościom przywrócił Alessandro Matri, ale w 68 min Pandev ponownie wyprowadził klub z Neapolu na dwubramkowe prowadzenie.
Końcówka należała jednak do podopiecznych Antonio Conte. Najpierw Marcelo Estigarribia zaliczył kontaktowe trafienie, a kilka minut później Simone Pepe doprowadził do wyrównania po indywidualnej akcji.
SSC Napoli - Juventus Turyn 3:3 (2:0)
Bramki: Hamsik (21), Pandev (39, 68) - Matri (48), Estigarribia (72), Pepe (79).