Lech Poznań w czwartkowym meczu 1/16 finału Pucharu UEFA pokazał coś, z czego słynie od dawna - walkę do ostatniego gwizdka. W efekcie podopieczni trenera Franciszka Smudy zremisowali przed własną publicznością z włoskim Udinese 2:2.
Pierwsza, wyrównana połowa zakończyła się sprawiedliwym remisem 0:0. Tuż po zmianie stron zaatakowali jednak przyjezdni. W 50 min wynik spotkania otworzył Fabio Quagliarella, a kilka chwil później podwyższył...Manuel Arboleda, który trafił do własnej siatki.
Ekipa z Poznania nie dawała jednak za wygraną i najpierw, w 81 min za sprawą Hernana Rengifo zdobyła kontaktowego gola. Wyrównał Arboleda tym razem pakując piłkę do właściwej bramki.
Reważnowy mecz odbędzie się za tydzień (26 lutego) we Włoszech.
Lech Poznań - Udinese Calcio 2:2 (0:0)
Lech: Turina - Wojtkowiak, Arboleda, Djurdjević, Wilk - Lewandowski, Injać, Murawski, Stilić, Wilk (67 Bandrowski) - Rengifo.
Udinese: Handanović - Zapata, Coda, Domizzi, Pasquale - Isla (73 Obodo), Inler, D'Agostino, Asamoah - Quagliarella, Sanchez (85 Pepe).
Sędziował Anton Genow (Bułgaria). Widzów: 17 tys.