Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jakub Błaszczykowski był w meczu z Irlandią jednym z najaktywniejszych piłkarzy reprezentacji Polski
W drugim spotkaniu pod wodzą Adama Nawałki reprezentacja Polski zremisowała bezbramkowo w Poznaniu z drużyną Irlandii.
Sytuacji bramkowych i składnych akcji ofensywnych było w pierwszej połowie jak na lekarstwo. Od początku gra stała pod znakiem zaciętej walki fizycznej, niewiele było w tym wszystkim czysto piłkarskiej jakości.
Największe zagrożenie pod bramką gości Polacy stworzyli po strzale z dystansu Jakuba Błaszczykowskiego i uderzeniu głową Adama Marciniaka, jednak w pierwszym przypadku dobrze interweniował David Forde, w drugim futbolówka minęła bramkę Irlandczyków.
W drugiej połowie gospodarze osiągnęli optyczną przewagę. Inicjatywa była po stronie podopiecznych Adama Nawałki, biało-czerwoni częściej przebywali z piłką na połowie rywala.
Zaraz po wznowieniu gry indywidualną akcją popisał się kapitan polskiego zespołu, Jakub Błaszczykowski, którego jednak ostatecznie zatrzymali defensorzy trenera Martina O’Neilla.
W 64. minucie gry, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego autorstwa Jakuba Błaszczykowskiego, głową na bramkę gości celnie uderzał Łukasz Szukała, ale golkiper Irlandczyków bez większych problemów poradził sobie z tym strzałem.
Szczęścia próbował też wprowadzony po przerwie Tomasz Jodłowiec. Potężny strzał z dystansu piłkarza Legii Warszawa poszybował nieznacznie ponad poprzeczką bramki rywali.
Goście starali się grać z kontrataku, lecz zwykle brakowało im precyzji i ich akcje zazwyczaj wyjaśniali obrońcy gospodarzy.
Polacy zdecydowanie przeważali w drugiej części meczu, ale biało-czerwoni nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy przyjezdnych. Akcje podopiecznych Adama Nawałki najczęściej kończyły się przed polem karnym Irlandczyków, wyraźnie brakowało decydującego, ostatniego podania.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, zasłużonym dla obu stron, bowiem żadna z nich nie potrafiła stworzyć sobie stuprocentowej okazji do strzelenia gola. Dla Polaków był to już czwarty mecz z rzędu bez zdobytej bramki.
Polska – Irlandia 0:0
Polska: Szczęsny - Celeban, Szukała, Kowalczyk, Marciniak – Ćwielong (81 Olkowski), Pazdan, Mączyński (59 Jodłowiec), Błaszczykowski (89 Robak), Sobota (81 Brzyski) – Lewandowski (59 Teodorczyk).
Irlandia: Forde – Kelly, St Ledger (32 O’Shea), Wilson (76 Whelan), Ward – Walters, Green, McCarthy (62 Pearce), Stokes (68 Doyle), McGeady (63 McClean) – Long (73 Hoolahan).
Żółte kartki: Pazdan – O’Shea.
Sędziował: Richard Trutz (Słowacja).
Widzów: 31 094.
Największe zagrożenie pod bramką gości Polacy stworzyli po strzale z dystansu Jakuba Błaszczykowskiego i uderzeniu głową Adama Marciniaka, jednak w pierwszym przypadku dobrze interweniował David Forde, w drugim futbolówka minęła bramkę Irlandczyków.
W drugiej połowie gospodarze osiągnęli optyczną przewagę. Inicjatywa była po stronie podopiecznych Adama Nawałki, biało-czerwoni częściej przebywali z piłką na połowie rywala.
Zaraz po wznowieniu gry indywidualną akcją popisał się kapitan polskiego zespołu, Jakub Błaszczykowski, którego jednak ostatecznie zatrzymali defensorzy trenera Martina O’Neilla.
W 64. minucie gry, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego autorstwa Jakuba Błaszczykowskiego, głową na bramkę gości celnie uderzał Łukasz Szukała, ale golkiper Irlandczyków bez większych problemów poradził sobie z tym strzałem.
Szczęścia próbował też wprowadzony po przerwie Tomasz Jodłowiec. Potężny strzał z dystansu piłkarza Legii Warszawa poszybował nieznacznie ponad poprzeczką bramki rywali.
Goście starali się grać z kontrataku, lecz zwykle brakowało im precyzji i ich akcje zazwyczaj wyjaśniali obrońcy gospodarzy.
Polacy zdecydowanie przeważali w drugiej części meczu, ale biało-czerwoni nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy przyjezdnych. Akcje podopiecznych Adama Nawałki najczęściej kończyły się przed polem karnym Irlandczyków, wyraźnie brakowało decydującego, ostatniego podania.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, zasłużonym dla obu stron, bowiem żadna z nich nie potrafiła stworzyć sobie stuprocentowej okazji do strzelenia gola. Dla Polaków był to już czwarty mecz z rzędu bez zdobytej bramki.
Polska – Irlandia 0:0
Polska: Szczęsny - Celeban, Szukała, Kowalczyk, Marciniak – Ćwielong (81 Olkowski), Pazdan, Mączyński (59 Jodłowiec), Błaszczykowski (89 Robak), Sobota (81 Brzyski) – Lewandowski (59 Teodorczyk).
Irlandia: Forde – Kelly, St Ledger (32 O’Shea), Wilson (76 Whelan), Ward – Walters, Green, McCarthy (62 Pearce), Stokes (68 Doyle), McGeady (63 McClean) – Long (73 Hoolahan).
Żółte kartki: Pazdan – O’Shea.
Sędziował: Richard Trutz (Słowacja).
Widzów: 31 094.
