Barcelona pokonała Real 3:1 w meczu 15. kolejki ligi hiszpańskiej (10.12.2011). Bramki zdobyli: dla Realu - Benzema, dla Barcelony - Sanchez, Xavi i Fabregas. Zobacz wszystkie gole.
W pierwszej połowie Real grał z impetem. Do 30 minuty spotkania stwarzał groźniejsze akcje. Kolejnych 60 minut należało Barcelony. W 30 min świetną akcją popisał się Leo Messi. Lider Barcelony dostał piłkę jeszcze na swojej połowie.
Przebiegł z nią kilkadziesiąt metrów i przy okazji minął kilku rywali. Po chwili popisał się jeszcze kapitalnym prostopadłym podaniem do Alexisa Sancheza, a ten doprowadził do wyrównania po precyzyjnym uderzeniu tuż przy słupku.
W 53 minucie podopieczni Pepa Guardioli wyszli na prowadzenie. Bramkę na 1:2, strzałem z dystansu zdobył Xavi. Piłka odbiła się jednak od obrońców Realu, później od słupka i Iker Casillas nie zdołał jej sięgnąć.
Gospodarzy dobił Cesc Fabregas, który efektownym "szczupakiem" sfinalizował akcję Messiego i dośrodkowanie Dani Alvesa.
Real miał swoje szanse, ale nie zdołał po raz drugi trafić do bramki Valdesa. "Królewscy" po stracie goli wyglądali, jakby nie wierzyli w końcowy sukces. Słaby mecz rozegrał największy gwiazdor Realu - Cristiano Ronaldo.
Komplet punktów bardzo przydał się Barcelonie. Gdyby górą był zespół Jose Mourinho to aktualni mistrzowie Hiszpanii traciliby do swoich odwiecznych rywali aż sześć "oczek". Na dodatek Real do tej pory rozegrał jeden mecz mniej.
W pojedynku trenerów było to ósme starcie Guardioli z Mourinho. I ten pierwszy cieszył się w sobotę z czwartego zwycięstwa. Portugalczyk zrewanżował się tylko raz. Z kolei trzy spotkania między tymi szkoleniowcami kończyły się remisami.
Zobacz bramki z meczu Real Madryt - Barcelona (skróty)
Real: Casillas - Coentrao, Pepe, Sergio Ramos, Marcelo - Di María (68 Higuaín), Xabi Alonso, Diarra (62 Khedira), Oezil (58 Kaka), Ronaldo - Benzema.
Barcelona: Valdes - Dani Alves, Puyol, Pique, Abidal - Xavi, Busquets, Fabregas (79 Keita), Iniesta (89 Pedro) - Messi, Sanchez (84 Villa).
Bramki: Benzema (1) - Sanchez (30), Xavi (53), Fabregas (66).
Udostępnij na Facebooku
źródło: Youtube