Sandecja Nowy Sącz okazała się za mocna dla GKS Bogdanka. Podopieczni Piotra Rzepki polegli w Małopolsce, przegrywając 0:1.
Plan powiódł mu się tylko częściowo, bo gospodarze zagarnęli pełną pulę, lecz po słabej grze. Ale i tak nie powinien narzekać.
Dla "zielono-czarnych” wyprawa do Nowego Sącza była ostatnią szansą, aby odnieść pierwsze zwycięstwo w rundzie jesiennej. Niestety zaprzepaszczoną, mimo że w sobotę podopieczni Piotra Rzepki mieli kilka wyśmienitych okazji, aby wracać do domu z pełną pulą.
Jeden Kamil Oziemczuk powinien skompletować hat-tricka. Już na początku spotkania wynik mogli otworzyć Maciej Kalkowski i Michał Renusz, który przegrał pojedynek z Marcinem Cabajem.
Indolencja strzelecka graczy gości zemściła się w 39 min. Fatalny błąd popełnił Michael Lukasiewicz, nieudolnie podając do Sergiusza Prusaka. W efekcie Bartosz Szeliga przejął piłkę i został sfaulowany w polu karnym. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Arkadiusz Aleksander. Jeszcze przed przerwą Bogdanka mogła wyrównać, lecz Oziemczuk trafił w słupek.
Po zmianie stron "zielono-czarni” wciąż byli zespołem przeważającym i dyktującym warunki. Brak zdobyczy punktowej mogą zawdzięczać tylko sobie i Cabajowi.
Były bramkarz łęcznian, m.in. w 87 min obronił strzał głową Tomasz Midzierskiego, byłego zawodnika Sandecji. Cabaj do końca pozostał już niepokonany, chociaż defensywa Sandecji jest jedną z najgorszych w całej pierwszej lidze. Trzydzieści straconych goli obciąża jej konto. Jeszcze słabsi są tylko w ŁKS Łódź i Polonii Bytom.
Ataki miejscowych były sporadyczne. A kiedy już udało im się przedostać pod bramkę rywali, pewnie w niej spisywał się Sergiusz Prusak. Tak było również w 57 min, gdy zatrzymał uderzenie Szeligi.
Sandecja Nowy Sącz - GKS Bogdanka 1:0 (1:0)
Bramka: Aleksander (39 z karnego).
Sandecja: Cabaj - Makuch, Mroziński, Petran, Kowalski - Szeliga (70 Wilczyński), Leśniak (46 Świątek), Burkhardt, Mróz - Wiśniewski, Aleksander (90 Montero)
GKS: Prusak - Lukasiewicz (46 Pielach), Kalkowski, Midzierski, Benkowski - Renusz, Mandrysz (56 Paluch), Nikitović, Zuber (78 Irie), Oziemczuk - Pesir.
Żółte kartki: Mroziński, Kowalski, Mróz, Świątek (S) - Zuber, Kalkowski, Renusz, Pesir (G).