W meczu rezerw ze Startem Krasnystaw wystąpiło dwóch nowych zawodników przymierzanych do pierwszego zespołu – Mateusz Suder i Michał Haftkowski. .
– Jednak niczym się nie wykazał, przez pół meczu nie przeprowadził żadnej sensownej indywidualnej akcji. Ona sam wie, że ten mecz mu nie wyszedł. Nie wiem z jakiego powodu, może źle się czuł na sztucznej nawierzchni. W ogóle nie wykorzystał swoich walorów, czyli wzrostu. Suder to natomiast typowy lewy defensor. Ale i on nie pokazał niczego szczególnego. Nie sądzę, aby mógł być przydatny w pierwszej lidze.
Ponadto w rezerwach zagrał Kacper Tatara, od pewnego czasu trenujący w Łęcznej. – On ma możliwości i umiejętności. Szkoda tylko, że brakuje mu zaangażowania w grę. W sparingu ze Startem poruszał się bardzo dostojnie po boisku – dodał Łapa.
W składzie rezerw zaprezentowało się także kilku zawodników z kadry pierwszego zespołu – Wallace Benevente, Rafał Niżnik, Michał Grobelny, Krystian Michalak oraz Janusz Surdykowski. A biorąc pod uwagę deficyt wśród napastników i poszukiwanie wzmocnień do linii ataku dziwić musi odsyłanie do rezerw "Surdyka”.
W sobotę nie mógł natomiast zagrać Krzysztof Kazimierczak, uskarżający się na bóle mięśni brzucha