(fot. Facebook Tanew Majdan Stary)
Tanew Majdan Stary odniosła niezwykle cenną wygraną. Zespół trener Grzegorza Ciosa pokonał w Starym Zamościu tamtejszą Omegę. Dla gości było to czwarte wyjazdowe zwycięstwo, a dla gospodarzy pierwsza porażka w tym sezonie
Niedzielny mecz był hitem ósmej kolejki, a zarazem jednym z najważniejszych spotkań dla układu tabeli w rundzie jesiennej. Gospodarze przystępowali do starcia z Tanwią w bardzo dobrych nastrojach. Zespół trenerów Przemysława Tchórza i Pawła Lewandowskiego w tym sezonie nie doznał jeszcze goryczy porażki. Z kolei Tanew miała na koncie już dwie przegrane, ale w obecnych rozgrywkach na wyjeździe odniosła komplet zwycięstw.
Goście jechali do Starego Zamościa bez Tomasza Blicharza, ale brak swojego czołowego zawodnika nadrobili niezwykłą determinacją. W 36 minucie Arkadiusz Kusiak zagrał piłkę do Michała Skubisa, a ten dał przyjezdnym prowadzenie. Natomiast w drugiej połowie wynik długo nie ulegał zmianie. Dopiero w końcówce spotkania defensorzy gospodarzy źle rozegrali piłkę, którą przejął Michał Maciocha, a następnie został sfaulowany w polu karnym. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Kusiak i ustalił wynik spotkania.
– Muszę przyznać, że Tanew była od nas zdecydowanie lepsza. My zagraliśmy słabo, a rywale zaprezentowali twardą grę i determinację – przyznał po końcowym gwizdku Paweł Lewandowski, trener Omegi. – Oba zespoły nie stworzyły sobie w tym spotkaniu zbyt wielu sytuacji. U nas najlepszą miał Bartłomiej Nizioł kiedy strzelał głową z pięciu metrów, ale piłka nie znalazła drogi do siatki. W końcówce popełniliśmy błąd, który zakończył się rzutem karnym. Cóż, musimy wyciągnąć wnioski przed kolejnymi spotkaniami, bo porażki mogą przydarzyć się każdemu zespołowi – dodał szkoleniowiec.
Niedzielna porażka ekipy ze Starego Zamościa była pierwszym w tym sezonie meczem, który Omega zakończyła bez punktów. Natomiast Tanew zanotowała czwartą wyjazdową wygraną i jest najlepiej grającym zespołem na obcych boiskach w całej ligowej stawce.
W następnej kolejce Omega zmierzy się na wyjeździe z Koroną Łaszczów, a Tanew podejmie na swoim boisku Cosmos Józefów.
Omega stary Zamość – Tanew Majdan Stary 0:2 (0:1)
Bramki: Skubis (36), A. Kusiak (90-karny).
Omega: Janda – Baran (62 S. Goch), Mikulski, B. Mazur, Dywański (46 Maziarczyk) – Bubeła, P. Tchórz, Sałamacha – Bojar (29 Maciejewski), Nizioł, Olech (80 D. Tchórz).
Tanew: Kniaź – Raduj, Cios, Skubis (86 Micyk), Siembida, Maciocha, Wilkos, Dziura, Margol, Rymarz (85 M. Blicharz), A. Kusiak.
Sędziował: Przemysław Kasztelan.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniósł Potok Sitno, który na wyjeździe pokonał 1:0 Pogoń Łaszczówkę. Zespół trenera Marka Gnypa w dwóch ostatnich kolejkach dopisał na swoje konto cztery oczka i opuścił ostatnie miejsce w tabeli. – Po ośmiu kolejkach mamy na koncie tyle samo punktów, co przed rokiem po całej rundzie wiosennej – zauważył Stanisław Bartosiak, prezes Potoku. – Cieszymy się z pierwszej wygranej w tym sezonie i chcemy w kolejnych meczach powiększać swój dorobek – dodał.
Ostre strzelanie swoim rywalom sprezentował Grom Różaniec. Zespół trenera Bogdana Antolaka do przerwy prowadził 3:0 z Olimpią Miączyn, a w drugiej połowie dołożył kolejne dwa trafienia. Przełamanie w Długim Kącie zaliczyło natomiast Roztocze Szczebrzeszyn wygrywając z Cosmosem Józefów 2:0. – Wreszcie zespół zagrał ustrzegając się głupich błędów. Co prawda byliśmy dość nieskuteczni, ale najważniejsze, że po dwóch porażkach wróciliśmy na zwycięską ścieżkę – ocenił mecz Jacek Szczyrba, trener Roztocza.
Pogoń Łaszczówka – Potok Sitno 0:1 (0:0)
Bramka: D. Pyś (73).
Pogoń: Słoboda – M. Kowal (71 Kowalczuk), Stępniak, Raczkiewicz, Nizio – Chudyga, Ozkavak, D. Kowal (75 Pisarczyk) – Puchalski (65 Lasota), Maliszewski, Hałasa.
Potok: Pępiak – Drozdowski, Kulas, Łepak, Grymuza – Sawicki, Laszko (80 Gnyp), Nowak, D.Pyś, - Jankowski, Dąbkowski (69 K. Pyś).
Sędziował: Bartłomiej Kapłon.
Victoria Łukowa – Igros Krasnobród 0:1 (0:1)
Bramki: Przytuła (32)
Victoria: Berbecki – J. Baran, Wojtyna, Fidler, M. Kiełbasa (46 Korzeń) – Orzechowski, Sz. Kiełbasa, Piatnoczka, Dudziński – D. Baran (87 Marczak), Kłos (57 Droździel).
Igros: Hadło – Sz. Kostrubiec, Czarniecki, Zwolak, Molenda – Przytuła, Malec, Margol (69 Kawka), R. Kostrubiec, Gałan – Bartecki.
Sędziował: Krzysztof Kuryj.
Gryf Gmina Zamość – Korona Łaszczów 4:0 (3:0)
Bramki: Markowski (30, 41), Gromek (32), Ząbczyk (73).
Gryf: P. Dobromilski – D. Dobromilski, Łuczka (46 Wolski), Markowski (85 P. Dębicki), Cymerman, Ząbczyk, Tomaszewski (66 Flaga), Krawiec (62 D. Dębicki), Kierepka, Gromek (80 Galan), Gałka (54 Gąska).
Korona: Fedyna – Sagan, Kostrubiec (64 Mosurets), Kołodziejski (87 Długosz), Kielar, Gozdek (77 Księżyk), Borowiak (85 Byś), Huzar, Jamroż, Wasyl, Wojnarski (46 J. Jeruzal).
Sędziował: Przemysław Kasztelan.
Grom Różaniec – Olimpia Miączyn 5:0 (3:0)
Bramki: Kaproń (9), Kwiatkowski (23, 83), Przeszło (41-karny). G. Działo (80).
Grom: Markowicz – K. Działo (87 Świtała), Mielniczek (58 Kuczyński), Przeszło, Lis (83 Gleń) – Grabski, Walkiewicz, Wróbel (71 G. Działo), Podolak – Kaproń (57 Larwa), Kwiatkowski (84 Brus).
Olimpia: Suchodolski – Cisek, P. Kaczoruk, Makuch, Bosowski (61 Gałka, 83 Szawaryn), Markiewicz (79 Nowak), Hamidi, Okoniewski, Jachorek, Łyp, Wiatrzyk (71 Hrysiak).
Sędziował: Paweł Tucki.
Cosmos Józefów – Roztocze Szczebrzeszyn 0:2 (0:1)
Bramki: Szura (32), Misiarz (51).
Cosmos: Gontarz – A. Paniak, P. Mielniczek, Kudełka, Serafin – Łagożny, Trześniowski (55 Sikora), Sz. Mielniczek, Szczerba, Przybysławski, Danaj (46 Kozak, 81 Piechnik).
Roztocze: Ryń – Cymerman, Dycha, Pawlak, Daszek – Ligaj, Woźniak (75 Płaneta), Tucki (68 Strenciwilk), Szura (72 Klimkiewicz), Misiarz, Sadowski (65 Wróbel).
Sędziował: Jarosław Jasina.
Olimpiakos Tarnogród pauzował.