Szalony mecz w Łaszczówce. W hicie 25. kolejki Łada 1945 Biłgoraj zremisowała na wyjeździe z Pogonią 96 Łaszczówka aż 4:4 i na pięć kolejek przed końcem sezonu zapewniła sobie pierwsze miejsce w rozgrywkach, a co za tym idzie awans
Emocjami, jakie miały miejsce w sobotę w Łaszczówce można by spokojnie obdzielić całą kolejkę. Łada jechała na starcie z Pogonią z zamiarem wywalczenia minimum punktu. Tymczasem gospodarze błyskawicznie zadali liderowi dwa potężne ciosy. Już w czwartej minucie na 1:0 trafił Marcin Żurawski, a dwie minuty później gola zdobył Bartłomiej Stępniak. Jednak w dziewiątej minucie bramkę kontaktową zdobył Damian Chmura, a w 44 ponownie wpisał się na listę strzelców i mecz zaczynał się od początku.
Tak jak w pierwszej części meczu come back zaliczyli goście, tak w drugiej zrobili to gospodarze. W 50 minucie hattricka skompletował Chmura, a na 12 minut przed końcem spotkania gola strzelił Mariusz Szarlip i wydawało się, że Łada sięgnie po trzy punkty. Nic bardziej mylnego. W 82 minucie gola samobójczego strzelił Jakub Kapuśniak, a 60 sekund później gola na 4:4 zdobył Sylwester Kuks i spotkanie zakończyło się „hokejowym” remisem.
– To był iście szalony mecz, który mogliśmy zarówno przegrać jak i wygrać, a finalnie skończyło się remisem, który zagwarantował nam awans na wyższy szczebel rozgrywkowy. Emocje trwały ponad 90 minut, bo arbiter przedłużył spotkanie o siedem dodatkowych minut i muszę przyznać, że w tym czasie serce mi nie raz zadrżało – mówi Jarosław Czarniecki, trener Łady, która po 25. kolejkach ma 16 punktów przewagi nad drugim Hetmanem Zamość i jest już pewna awansu.
– Po końcowym gwizdku była chwila euforii i świętowania. Sezon się jednak dla nas jeszcze nie skończył. Mamy do rozegrania jeszcze pięć meczów i naszym celem jest zakończenie rozgrywek bez porażki i bardzo nam na tym zależy. Wiemy jednak, że każde z pięciu czekających nas spotkań będzie trudne – kończy szkoleniowiec świeżo upieczonego czwartoligowca.
Pogoń 96 Łaszczówka – Łada 1945 Biłgoraj 4:4 (2:2)
Bramki: Żurawski (4), Stępniak (6), Kapuśniak (82-samobójcza), Kuks (83) – Chmura (9, 44, 50), Szarlip (78).
Pogoń: Matyjaszek – Jędrzejewski, Żurawski, Stępniak, Podborny, Bukowski (60 Kuks), Łaba, Stożek (87 Kozak), Ozkavak (70 Jakubiak, 74 Z. Jeruzal)), Towbin, J. Jeruzal.
Łada: Alfimov – Cherniuk, Chmura, Cynka, Dorosz, Goncharevich (90 Josue), Kołodziej, Kubik (76 Szarlip), Nawrocki (68 Kapuśniak), Pawluk (90 Misiarz), Skiba.
Czerwona kartka: Cherniuk (70-za dwie żółte).
Sędziował: B. Kostrubiec.