KEEZA ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA Tanew Majdan Stary sensacyjnie okazała się najlepszym zespołem minionego sezonu. Podopieczni trenera Krzysztofa Surmy zajęli pierwsze miejsce w rozgrywkach rzutem na taśmę dzięki temu, że Igros Krasnobród doznał bardzo bolesnej klęski w starciu z Omegą Stary Zamość. Jednak ostatecznie to zespół z Krasnobrodu zasili w kolejnym sezonie szeregi czwartoligowców
Końcówka obecnego sezonu „najciekawszej ligi świata” zapadnie w pamięci kibiców na bardzo długo. Aż do ostatniej kolejki ważyły się losy tego, kto na koniec sezonu zajmie pierwsze miejsce. Trzecia w tabeli Tanew grała na wyjeździe z pogodzonym ze spadkiem Orłem Tereszpol, a Igros Krasnobród w hicie rundy wiosennej zmierzył się z Omegą Stary Zamość. Ekipie trenera Marcina Nowosada do świętowania awansu wystarczał remis Tymczasem mecz zakończył się sensacyjnym pogromem – Omega wygrała 7:1 i pozbawiła Igros awansu. Wpływ na to miał też fakt, że Tanew zwyciężyła w Tereszpolu 6:0 i dzięki lepszemu bilansowi spotkań wyprzedziła zespół z malowniczego miasteczka mimo takiego samego dorobku punktowego.
Tanew sprawiając nie lada sensację padła jednak ofiarą własnego sukcesu. Przez cały miniony tydzień w klubie z Majdanu Starego trwały rozmowy, czy działacze i drużyna podejmą rękawicę i spróbują swoich sił w wyższej lidze. Wiadomo było, że malowniczy skąd inąd obiekt w Majdanie Starym nie będzie spełniał czwartoligowych wymogów. W kuluarach pojawiły się więc informację, że Tanew swoje mecze mogłaby rozgrywać w położonym nieopodal Księżpolu. W sobotę przed południem zapadła ostateczna decyzja w tej sprawie – zespół w kolejnym sezonie nadal grać będzie w Keeza zamojskiej klasie okręgowej. – Główny wpływ na decyzję miał fakt, że nasz klub nie dysponuje obiektem spełniającym wymogi czwartoligowe – tłumaczy Stanisław Skwarek, prezes Tanwi. – Jak wiadomo na nasze mecze na stadionie leśnym przychodziło liczne grono oddanych kibiców i oni również byli zdania, żeby drużyna nie musiała szukać stadionu zastępczego o odpowiednich wymogach. Dlatego wspólnie z zarządem zawodnikami, kibicami i radą drużyny podjęliśmy taką, a nie inną decyzję – dodaje sternik popularnego „LZS-u”.
Czy wobec tego grupa zawodników, która wywalczyła pierwsze miejsce w lidze premiowane grą w wyższej lidze nie będzie chciała szukać sobie nowych klubów przed kolejnymi rozgrywkami? – Jeszcze raz podkreślam, że wpływ na decyzję mieli również zawodnicy naszego zespołu. W kolejnym sezonie nadal będziemy grać w klasie okręgowej, a nasz cel pozostanie bez zmian. W każdym kolejnym meczu będziemy chcieli sięgać po komplet punktów by zająć w lidze jak najlepsze miejsce – zapewnia Skwarek.
Wobec decyzji podjętej przez klub z Majdanu Starego skład czwartoligowców w przyszłym sezonie uzupełni wspomniany Igros, który zakończył sezon 2020/2021 na drugim miejscu.