(fot. DW)
Pierwsza część sezonu zamojskiej klasy okręgowej dobiegła końca. Jesień na Zamojszczyźnie w tym roku okazała się bardzo długa bo ze względu na brak spadków w poprzednim sezonie doszło do powiększenia liczby zespołów, a te rywalizowały o punkty aż do 21 listopada
Przypomnijmy, że w tym sezonie do rozgrywek przystąpiło aż 18 drużyn, a aż sześć z nich stanowili beniaminkowie. Mistrzem jesieni została zgodnie z przewidywaniami Omega Stary Zamość, ale tuż za nią z takim samym dorobkiem punktowym uplasował się Igros Krasnobród. Wysokie miejsce zespołu trenerów Jacka Paszkiewicza i Marka Margola również nie powinno dziwić, bo drużyna z uzdrowiska typowana była za czarnego konia rozgrywek. Z kolei podium uzupełniła Korona Łaszczów. – Po Omedze jako głównym faworycie można było się spodziewać nieco więcej. To jednak solidny i ambitny zespół więc wiosną w Starym Zamościu będą walczyć o promocje do czwartej ligi. Z kolei w Łaszczowie dokonano ciekawych wzmocnień i jak widać po efektach były to dobre ruchy – mówi Jerzy Bojko, wiceprezes do sprawi szkolenia i Przewodniczący Rady Trenerów. – Dobra postawa jesienią z pewnością zmotywuje do dobrej gry drużynę także wiosną. Myślę więc, że Korona w drugiej części sezonu również będzie groźna – dodaje.
Który z zespołów może jeszcze być zadowolony ze swojej postawy? – Najlepiej po awansie do okręgówki wśród beniaminków spisywała się Granica Lubycza Królewska. Beniaminek potrafił poważnie postraszyć faworytów, ale z drugiej strony zdarzyło mu się potknąć z teoretycznie słabszymi rywalami. Jednak dziesiąte miejsce na półmetku to naprawdę bardzo dobry wynik. Myślę, że zadowoleni mogą być także w Turobinie, szczególnie pod kątem meczów u siebie – mówi Bojko.
Duże rozczarowanie musi towarzyszyć działaczom i zawodnikom Orła Tereszpol. Przed startem sezonu jasne było, że drużyna będzie walczyć o utrzymanie, ale brak jakiejkolwiek zdobyczy punktowej na pewno jest tam bardzo bolesny. Tylko nieco lepsze nastroje panują po jesieni w obozach Sokoła Zwierzyniec i Tarpana Korchów. Te trzy zespoły wiosną będą próbować uniknąć spadku, ale czeka ich bardzo trudne zadanie. Tym bardziej, że w rozgrywkach w sezonie 2021/2022 w zamojskiej klasie okręgowej ponownie ma występować 16 ekip.
Runda wiosenna zamojskiej „okręgówki” według opracowanego niedawno terminarza ma wystartować 13 i 14 marca. Z ważnych dat należy zapamiętać terminy pierwszego i trzeciego kwietnia kiedy odbędzie się kolejka świąteczna. Dodatkowo jedna z kolejek rozegrana zostanie w środę i będzie miało to miejsce drugiego czerwca. Natomiast zakończenie rozgrywek nastąpi w niedzielę 26 czerwca. Wówczas wszystkie spotkania odbędą się o godzinie 18. Jako terminy rezerwowe dla meczów wyznaczono 28 kwietnia (środa) i 12 maja (środa).
LICZBY ZAMOJSKIEJ KLASY OKRĘGOWEJ
0 – Omega Stary Zamość i Igros Krasnobród jesienią spisywały się rewelacyjnie na swoich obiektach i ani razu nie zeszły z boiska pokonane. Z kolei ani jednej wygranej na obcym terenie nie wywalczyły drużyny Sokoła Zwierzyniec i Tarpana Korchów. To również liczba zgromadzonych punktów przez Orzeł Tereszpol po pierwszej części sezonu.
1 – Tylko jak dotąd jeden mecz zakończył się walkowerem. Chodzi o spotkanie pomiędzy Błękitnymi Obsza, a Igrosem. Co ciekawe na boisku padł remis 1:1, ale w zespole z Obszy na boisku przez pewien czas przebywała zbyt mała liczba młodzieżowców.
5 – liczba remisów osiągniętych jesienią przez Granicę Lubycza Królewska i Metalowiec Goraj co uczyniło je rekordzistami pod tym względem.
6 – tyle bramek we wszystkich meczach jesienią straciła Omega. Lider ze Starego Zamościa dał sobie u siebie strzelić tylko jednego gola, a na obcym terenie stracił ich ledwie pięć. To też liczba beniaminków jacy w tym sezonie przystąpili do rywalizacji w „najciekawszej lidze świata”.
10 – tyle goli wbiła Tanew Majdan Stary Tarpanowi Korchów tracąc przy tym jedną bramkę i wygrywając 10:1. Tym samym było to spotkanie z największą liczbą bramek i najwyższym zwycięstwem w rundzie jesienią uzyskane przez jakikolwiek zespół.
17 – aż tyle kolejek rozegrano w rundzie jesiennej. Liga została powiększona do 18 drużyn ze względu na brak spadków po poprzednim sezonie rozrywkowych. Jednak już za rok w zamojskiej okręgówce ponownie będzie występować 16 drużyn.
40 – ilość punktów wywalczona przez dwie najlepsze drużyny jesienią – Omegę i Igros.
48 – tyle goli jesienią strzelił lider rozgrywek. Omega 32 razy trafiała do siatki rywala na swoim obiektach, a 16 razy czyniła to w gościach. Aż 20 bramek dla ekipy ze Starego Zamościa było autorstwa Bartosza Nizioła, najlepszego strzelca na półmetku rozgrywek.
68 – tyle goli dał sobie jesienią wbić Tarpan Korchów. Beniaminek może więc „pochwalić się” najsłabszą defensywą, ale mimo to nie zajmuje ostatniego miejsce w ligowej tabeli.