Do startu rozgrywek zostało już tylko dwa tygodnie. Jak co tydzień przyglądamy się wybranym meczom kontrolnym z „najciekawszej ligi świata”
Przegląd wyników zaczynamy od Hetmana Zamość. Podopieczni trenera Roberta Wieczerzaka w sobotę rozegrali dwa mecze kontrolne. Najpierw spadkowicz z Hummel IV Ligi pokonał 2:1 grający w jarosławskiej klasie okręgowej Zdrój Horyniec po golach Materny i Kostrubca, a następnie wygrał 4:2 ze Spartą Łabunie, a bramki strzelali: Oszust i Vistovskij oraz dwukrotnie Maksymenko. – Mecz ze Zdrojem Horyniec był dla nas bardzo pożyteczny. Zespół gości, który byt silny fizycznie, nastawił się na grę z kontry, a my można przez całe spotkanie graliśmy w ataku pozycyjnym. Zagraliśmy pewnie w defensywie, zaś w ataku stworzyliśmy sporo sytuacji bramkowych. Patrząc na całokształt nasz występ oceniam bardzo dobrze. Na drugi mecz ze Spartą wyszła nasza druga jedenastka uzupełniona juniorami. Mecz był ciekawy, ze sporą liczbą sytuacji bramkowych. cztery z nich wykorzystaliśmy, dlatego za to spotkanie również można wystawić pozytywną ocenę – ocenił sobotnie mecze kontrolne szkoleniowiec Hetmana.
Zwycięsko ze starcia z czwartoligowym POM Iskrą Piotrowice wyszła ostatnia w tabeli zamojskiej klasy okręgowej Granica Lubycza Królewska. Gospodarze wygrali 2:1, a gole dla nich zdobyli Marcin Fil i Kirił Horin w końcówce spotkania. Dość dotkliwą porażkę z innym czwartoligowcem zanotował z kolei Olimpiakos Tarnogród. Zespół grającego trenera Krystiana Halejcio w sparingowych derbach gminy Tarnogród przegrał z Gromem Różaniec 0:4.
Jeszcze wyższą porażkę w sobotę poniosła Tanew Majdan Stary. Zespół trenera Bogdana Antolaka przegrał bowiem aż 0:6 z liderem zamojskiej klasy okręgowej – Ładą 1945 Biłgoraj. – Mieliśmy w tym meczu duże problemy kadrowe i zagraliśmy bez zmienników – przyznaje Ryszard Dziura, kierownik Tanwi. – Nie załamujemy się jednak, bo wcześniejsze mecze kontrolne wypadły całkiem nieźle – dodaje.
Za tydzień Tanew zagra pierwszy mecz w 2023 roku o punkty przeciwko Orkanowi Bełżec. Jest to zaległe spotkanie z rundy jesiennej, które było przekładane aż trzykrotnie! – Tym razem mecz na pewno się odbędzie, bo jest to ostateczny termin do rozegrania tego spotkania – przekonuje kierownik. – Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 14. Kwestią do ustalenia pozostaje to czy zagramy w Bełżcu, czy w Lubyczy Królewskiej na stadionie tamtejszej Lubyczy – zdradza Dziura.
Jakie nastroje panują w Majdanie Starym przed rundą rewanżową? – Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężka runda, ale jesteśmy pozytywnie nastawieni. Jesteśmy już dogadani z trzema nowymi zawodnikami – pozostało nam jedynie załatwić kwestie formalne. Do tego wciąż realne są w naszym zespole jeszcze dwóch nowych piłkarzy – kończy Dziura.
W niedzielę Igros Krasnobród zmierzył się w Lubyczy Królewskiej z Huczwą Tyszowce. Górą z konfrontacji wyszli gracze Przemysława Siomy, którzy wygrali 2:0 po dublecie Jaby Pkhkakadze. Z kolei Korona Łaszczów przegrała 0:1 z Kłosem Chełm, a Pogoń 96 Łaszczówka uległa 1:2 rezerwom pierwszoligowej Resovii.