FOT. JAKUB CISEK
W rozegranym awansem hicie ostatniej kolejki Unia Hrubieszów zremisowała bezbramkowo z Igrosem Krasnobród.
Igros to dopiero trzeci w tym sezonie i drugi wiosną zespół, który potrafił urwać punkty mistrzowi zamojskiej „okręgówki”. W środę lepszym zespołem była Unia, ale mądrze broniący się przyjezdni dowieźli korzystny rezultat do ostatniego gwizdka sędziego.
– Przyjechaliśmy osłabieni bez czterech podstawowych zawodników, z niemal samymi juniorami. Zagraliśmy jednak znakomicie w tyłach, chłopcy zrealizowali wszystkie przedmeczowe założenia taktyczne. Młodzi zdali ważny egzamin. Było ciężko, ale wynik idzie w świat – powiedział Jacek Paszkiewicz, szkoleniowiec zespołu z Krasnobrodu.
Piec szesc kontr gdybym mia pdstawowy walczylibysmy o pelna pule.
Dzięki remisowi na trudnym terenie Igros zachował szanse na zajęcie trzeciego miejsca w rozgrywkach. Krasnobrodzianie zakończyli rozgrywki z dorobkiem 56 punktów na koncie, o dwa oczka wyprzedzając Victorię Łukowa/Chmielek oraz o trzy Roztocze Szczebrzeszyn. Te drużyny mają jednak do rozegrania jeden mecz więcej. Ostatnia kolejka zamojskiej „okręgówki” zostanie rozegrana w najbliższy weekend.
Unia Hrubieszów – Igros Krasnobród 0:0
Unia: Ryć – Kondrat, Mossurets, Oleksiuk, Wiejak – Kamiński, Fulara, Szatan, Borys, Otręba (85 Garbacz) – A. Oleszczuk (55 Stepaniuk)
Igros: Wawrzusiszyn – Ścirka, Bartecki, Gozdek, Buczak – Biela, R. Kostrubiec, Bartoń, Tabała (70 Margol), Mielniczek (80 Karaszewski) – Paszkiewicz (89 Płoński).
Czerwona kartka: Piotr Gozdek (Igros) w 87 min.
Sędziował: Paweł Tucki.