Na zakończenie rundy zasadniczej szczypiorniści Azotów przegrali wyjazdowe spotkanie z Zagłębiem Lubin 28:32. Tym samym zajęli ostatecznie siódme miejsce w tabeli i w play-off zmierzą się z jednym z kandydatów do złota, Orlenem Wisłą Płock.
– Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron ze względu na sprawy osobiste trenera Kowalczyka – mówi prezes Jerzy Witaszek.
– Absolutnie nie chodzi o wyniki osiągane przez zespół. Z rezultatów jesteśmy zadowoleni – dodaje. – Nie ma sensu tego w tej chwili komentować. Sprawy osobiste niech pozostaną przyczyną rozwiązania kontraktu – mówi Bogdan Kowalczyk.
Funkcję pierwszego trenera objął Marcin Kurowski, dotychczas drugi szkoleniowiec. Z kolei obowiązki Kurowskiego, klub powierzył grającemu Dimitrijowi Zinczukowi.
Stawką wtorkowego meczu było szóste miejsce w przypadku puławian oraz zakwalifikowanie się do ósemki, a tym samym gra w play-off, w przypadku Zagłębia. Przez pierwszą odsłonę więcej z gry mieli goście, którzy do 28 min prowadzili 13:11 po trafieniu Michała Szyby.
W końcówce obudzili się gospodarze, którzy za sprawą Michała Stankiewicza i Bartłomieja Tomczaka, wyszli na prowadzenie 14:13.
Kluczowa dla wyniku była ostatnia akcja pierwszej części gry. Dimitrij Ziczuk wykonywał tzw. rzut po czasie. – Piłka trafiła w twarz Bartłomieja Tomczaka, a sędziowie zinterpretowali to jako niesportowe zachowanie, karząc naszego piłkarza czerwoną kartką.
Początek drugiej połowy graliśmy w osłabieniu, a Zagłębie to wykorzystało, odskakując nam na cztery gole – tłumaczy trener Marcin Kurowski.
Zagłębie Lubin – Azoty Puławy 32:28 (14:13)
Zagłębie: Malcher, Świrkula – Orzłowski, Stankiewicz 3, Gumiński 2, Tomczak 5, Fabiszewski 6, Kozłowski 2, Szymyślik 2, Adamczak 6, Klimczak, Obrusiewicz 3, Migała 3, Rosiek. Kary: 16 minut.
Azoty: Stęczniewski, Wyszomirski – Gowin 3, Sieczkowski 1, Płaczkowski 1, Zinczuk 1, Pomiankiewicz 7, Kus 1, Witkowski 1, Siemionow, Afanasjev 2, Szyba 4, Sieczka 3, Zydroń 4. Kary: 14 minut. Dyskwalifikacja: Dimintrij Zinczuk w 30 min, za niesportowe zachowanie.
Sędziowali: Marek Majka (Gliwice) i Grzegorz Wojtyczka (Chorzów). Widzów: 200.