Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Padwa Zamość przywiozła z Gorzowa jeden punkt
(fot. Padwa Zamość/facebook)
Weekendowa seria gier nie była udana dla drużyn z naszego regionu, które zgodnie przegrały swoje mecze. KPR Padwa uległa RAJBUD Stali Gorzów Wielkopolski, a AZS AWF Biała Podlaska - Siódemce Miedzi Huras Legnica.
Starcie w Gorzowie było bardzo wyrównane. W pierwszej połowie zespoły grały w stylu cios za cios, a żadnej z ekip nie udawało się wypracować bezpiecznej zaliczki. Góra jedną-dwoma bramkami raz prowadzili jedni, a za chwilę drudzy. Do przerwy było jednak po 16.
W drugiej połowie najpierw lepszy fragment mieli gospodarze, którzy doskoczyli na 21:18. Padwa musiała gonić i to jeszcze po... końcowej syrenie. Mateusz Morawski wykorzystał jednak rzut karny, a to oznaczało, że będzie ich więcej. Niestety, konkurs "siódemek" wygrali miejscowi - 5:3.
RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski – KPR Padwa Zamość 28:28 (16:16), rzuty karne 5:3
KPR Padwa: Kozłowski, Gawryś – Okapa 6, Małecki 4, Guziewicz 4, Kawka 4, Parovinchak 3, Golański 2, Fugiel 2, Morawski 2, Adamczuk 1, Florkiewicz, Szymański, Wleklak, Skiba, Bączek. Kary: 12 minut.
Siódemka Miedź Huras Legnica – AZS AWF Biała Podlaska 33:27 (16:15)
AZS BP: Adamiuk, Kwiatkowski 1 – Koc 7, Antoniak 4, Lewalski 3, Chepyha 2, Trela 2, Wierzbicki 2, Wójcik 2, Reszczyński 1, Rodak 1, Stefaniec 1, Wojnecki 1, Andrzejewski, Burzyński. Kary: 10 minut.
