![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Zamościanie chcą poprawić sobie humory po ostatniej porażce z Nielbą Wągrowiec. Jadą do Mielca po zwycięstwo](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-12/a74307f8390ba9e6802de609ba02e739_std_crd_830.jpg)
KPR Padwa Zamość i AZS AWF Biała Podlaska rozegrają w sobotę ostatnie mecze w tym roku. Zamościanie wystąpią w Mielcu, a bialczanie w Łodzi. Oba spotkania rozpoczną się o godzinie 18.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Przeciwnikiem Padwy będzie Handball Stal. To obecnie dziewiąta drużyna rozgrywek.
Mielczanie nie mogą złapać właściwego rytmu. W 11 spotkaniach uzbierali 16 punktów. Stal wygrała pięć spotkań, w sześciu zeszła z boiska pokonana. Podopieczni Tomasza Sondeja na pierwsze zwycięstwo w sezonie musieli czekać aż do czwartej kolejki, kiedy na swoim terenie 1 października pokonali Siódemkę Miedź Huras Legnica 30:28.
Tydzień później wygrali w Wieluniu z MKS (36:23), następnie rozgromili na wyjeździe KPR Autoinwest Żukowo 42:34. W kolejnym meczu wyjazdowym okazali się minimalnie lepsi od Nielby Wągrowiec (34:33). Serię wygranych zakończyli 18 listopada, kiedy przed własną publicznością pokonali Grot Blachy Pruszyński Anilanę Łódź 32:23. Później przyszły trzy porażki z rzędu: na wyjeździe z Budimex Stal Gorzów Wielkopolski (23:26), w Mielcu z beniaminkiem SMS ZPRP I Kielce (27:35) i przed tygodniem w Białej Podlaskiej z AZS AWF (25:32).
Zamościanie przystąpią do rywalizacji ze Stalą po przegranej we własnej hali z Nielbą Wągrowiec 31:34.
– Mieliśmy w tym meczu problemy z obroną, na niskim procencie zagrali bramkarze, nie wykorzystaliśmy kilku sytuacji na zdobycie bramek, co rywale wykorzystali i nam odskoczyli. Uczciwie: byliśmy słabsi – mówi szkoleniowiec KPR Padwa Zamość Zbigniew Markuszewski. W minionym sezonie zamościanie dwukrotnie ulegli rywalowi: w Mielcu 20:28, u siebie 25:29. W obecnym liczą na zwycięstwo.
– Przed nami bardzo trudny mecz. Stal wpadła w dołek, nie wygrała od trzech kolejek, będzie chciała zwyciężyć. Tym bardziej, że gra ostatni mecz w tym roku i to we własnej hali. Nas też interesuje zwycięstwo. Na pewno będzie to zacięte spotkanie. Chcemy utrzymać drugą lokatę w tabeli – zapowiada opiekun Padwy.
Do Łodzi wybierze się AZS AWF Biała Podlaska. Podopieczni Marcina Stefańca zagrają z Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź. Po ostatniej wygranej ze Stalą akademicy awansowali na czwartą pozycję. Wygrana z Anilaną pozwoli utrzymać wysoką lokatę.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)