Azoty Puławy nadal mogą się szczycić mianem niepokonanych w tym sezonie. Podopieczni Marcina Kurowskiego zremisowali w szóstej serii gier PGNiG Superligi mężczyzn na wyjeździe z Chrobrym Głogów 26:26.
Początek był bardzo wyrównany i niemal cały czas wynik oscylował wokół remisu. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Chrobrego, który odskoczył na dwie bramki różnicy (9:7), ale po 30 minutach miejscowi prowadzili tylko 10:9.
Po zmianie stron ekipa z Głogowa wyprzedzała już rywali o trzy trafienia (17:14). Na kwadrans przed zakończeniem zawodów znowu był jednak remis po 17.
W końcówce znowu bliżej zwycięstwa byli gospodarze, którzy prowadzili tym razem różnicą dwóch bramek. Ostatecznie jednak Azotom udało się odrobić starty i mecz zakończył się rezultatem 26:26. Decydujące trafienie na wagę remisu zapisał na swoim koncie, na kilka sekund przed końcem meczu Dmytro Zinczuk.
W efekcie po sześciu kolejkach szczypiorniści z Puław mają na swoim koncie trzy wygrane i trzy remisy.
Chrobry Głogów - Azoty Puławy 26:26 (10:9)
Chrobry: Stachera, Zapora - Różański 6, Świtała 4, Mochocki 4, Bednarek 3, Kuta 2, Płaczek 2Fogler 2, , Czekałowski 1, Ścigaj 1, Piętak 1.
Azoty: Stęczniewski, Wyszomirski - Szyba 9, Zinczuk 6, Bałwas 3, Łyżwa 2, Masłowski 2, Gowin 2, Kus 2, Grzelak, Afanasjew, Witkowski,Płaczkowski, Tylutki, Zydroń