MKS AZS UMCS Lublin pewnie pokonał AZS UW Warszawa i na przerwę świąteczną uda się na 4 miejscu w tabeli
Akademickie derby budziły spore emocje, bo ekipa ze stolicy ostatnio zasygnalizowała wyższą formę. Faworytem były oczywiście gospodynie, ale musiały podejść do tego spotkania z należytą koncentracją. Na początku jednak im się to nie udało, bo po 20 min to warszawianki prowadziły 8:6. Wtedy jednak nastąpiło 10 min, które wstrząsnęły zawodniczkami ze stolicy. Straciły one bowiem 10 bramek z rzędu, co praktycznie zakończyło emocje w tym spotkaniu. Po zmianie stron mecz stał się jeszcze bardziej jednostronny, a przyjezdne tylko z rzadka pokonywały lubelskie bramkarki. W efekcie AZS UMCS wygrał 29:15 i obecnie jest na 4 miejscu w tabeli.
Wśród podopiecznych Patryka Maliszewskiego na wyróżnienie zasługują Julia Skubacz i Klaudia Kuc, które zdobyły po 8 bramek. Dla AZS UW 5 trafień zaliczyła Julia Winogrodzka. – Cieszymy się z każdego zwycięstwa. Takie właśnie mamy zadanie: wygrać z każdym przeciwnikiem. W tym meczu mieliśmy grać dobrze w obronie, mieliśmy kontrować i mieliśmy być skuteczni w ataku. Początkowo brakowało nam skuteczności. Nie wiem z czego to wynika, bo mocno pracujemy nad tym elementem. Wygraliśmy, rundę kończymy w pierwszej czwórce, więc mamy powody do zadowolenia. W kolejnej jednak zrobimy wszystko, aby wejść na pudło – powiedział klubowej stronie trener lublinianek, Patryk Maliszewski.
MKS AZS UMCS Lublin – AZS UW Warszawa 29:15 (16:9)
Lublin: Nóżka, Zgrzebnika – Skubacz 8, Kuc 8, Suszek 4, Dziuba 3, Vlasiuk 2, Tomczyk 1, Byzdra 1, Owczaruk, Osowska, Rossa, Suwała. Kary: 8 min.
AZS UW: Koc-Toczyska – Winogrodzka 5, Cichal 3, Gawrońska 3, Szczepanik 2, Mazur 1, Panek 1, Drewicz, Klimek, Sawa. Kary: 8 min.
Sędziowali: Piątek (Łańcut) i Szestaków (Łaka). Widzów: 43.
- AZS AWF 10 26 316:237
- Varsovia 8 24 280:208
- San 9 21 289:229
- Lublin 10 21 296:233
- Karczew 9 15 230:224
- Płock 9 12 242:250
- Wesoła 9 12 242:250
- Marcovia 9 9 278:271
- Radom 8 8 200:220
- AZS UW 10 6 235:308
- Rzeszów 9 0 195:296