Akademicy z Białej Podlaskiej dopisali kolejny komplet punktów po wygranej u siebie z MKS Wieluń 31:27
Nadrzędnym celem zawodników AZS AWF było odniesienie zwycięstwa nad sklasyfikowanym niżej zespołem gości. Dlatego od początku gospodarze próbowali narzucić rywalowi swój styl. W ósmej minucie po trafieniach Michała Bekisza, Przemysława Urbaniaka i dwóch Karola Małeckiego prowadzili 4:2. Z każdą upływającą minutą podopieczni trenerskiego duetu: Dmitrij Tichan – Sławomir Bodasiński powiększali przewagę. Po 17 minutach wygrywali 10:5, a 21 min – 12:8. Czterobramkową przewagę akademicy utrzymali do końca pierwszej odsłony (16:12).
Początek drugiej połowy należał jednak do gości. Po trzech trafieniach z rzędu przewaga bialczan stopniała do jednej bramki (18:17). Zaniepokojeni niekorzystnym biegiem wydarzeń trenerzy AZS wykorzystali drugą przerwę w grze. Uwagi szkoleniowców pomogły. Gospodarze przede wszystkim uspokoili grę, mocniej stanęli w obronie i zaczęli kończyć golami akcje ofensywne. Po trzech kolejnych minutach AZS znowu wygrywał, tym razem 21:18. Na początku czwartego kwadransa było już 24:19. Sześć minut przed końcową syreną miejscowi mieli zapas pięciu trafień (28:23). Ostatecznie zwyciężyli 31:27.
AZS AWF Biała Podlaska – MKS Wieluń 31:27 (16:12)
AZS AWF BP: Adamiuk, Chmurski, Kozłowski – Ziółkowski 7, Bekisz 11, Kriuczkow 4, Urbaniak 2, Wołyńcew 3, Małecki 2, Banaś 2, Warmijak, Nowicki, Kandora. Kary: 6 minut.