W Białej Podlaskiej ostro zabrali się do uzupełniania składu na nadchodzący sezon. Wszystko po to, aby po roku gry w II lidze, powrócić do grona I-ligowców.
"Bialski” Bielecki to rozgrywający Agrykoli Warszawa. Tegoroczny maturzysta został studentem pierwszego roku Zamiejscowego Wydziału Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej.
Razem z nim w szeregi studentów wstępują kolejni, tym razem leworęczny, rozgrywający Maciej Porzeziński z TS Siemiantycze oraz obrotowy Agrykoli – Artur Popławski. Szansę na występ w meczach o stawkę otrzyma także bramkarz Łukasz Adamiuk. Ten jest jeszcze uczniem w średniej szkole, ale już w ubiegłym sezonie grał w barwach AZS.
Trenerowi Leszkowi Siejwie udało się nakłonić do pozostania w zespole Tomasza Morąga. – Nasze negocjacje trochę trwały, jednak klub spełnił moje warunki, zatem nadal będę grał w AZS. Nie ukrywam, że pomocną w podjęciu przeze mnie decyzji, była też moja dziewczyna Ola, która w tym roku będzie kończyć studia – zdradza obrotowy. Do drużyny wraca, po rocznej nieobecności, skrzydłowy Artur Makaruk.
Nowym graczem jest bramkarz Mateusz Bednarz. Sporym wzmocnieniem będzie z pewnością kolejny golkiper, Przemysław Paczkowski z Azotów Puławy. Byłemu zawodnikowi i zarazem trenerowi bramkarzy w Puławach, skończył się kontrakt w ekipie z ekstraklasy. Rozmowy z piłkarzem są zawansowane, a ich finał jest już bardzo blisko.
– Wszystko zmierza do tego, abym w tygodniu pracował z młodzikami w Azotach, a już począwszy od piątkowego treningu i meczu ligowego, bronił barw AZS. Do współpracy z Białą Podlaską nakłonił mnie trener Siejwa – relacjonuje Paczkowski.
W najbliższy wtorek zbiera się w klubie zarząd. – Będziemy dopinać sprawy kadrowe. Powrót byłych graczy, utrzymanie niektórych piłkarzy, powinny dobrze rokować na potencjał zespołu. Celem będzie wywalczenie awansu. Nikt z nas nie chce, dłużej niż rok, występować w II lidze – snuje plany Mariusz Lichota, prezes akademików.