Bramkarka SPR Małgorzata Sadowska dokończy sezon w Lublinie, a później wróci do rodzinnego Gdańska.
Powód odejścia? – Koniec kontraktu. Nie mam tutaj żadnych innych podtekstów. Małgorzata zdecydowała się związać z nami na 1,5 roku i termin kontraktu dobiega końca.
Owszem staraliśmy się namówić ją do przedłużenia umowy, ale nie zdołaliśmy jej przekonać – oświadcza Andrzej Wilczek prezes SPR. Kontrakt Sadowskiej w Łączpolu rozpocznie swój bieg od 1 czerwca 2010.
Popularna "Ryba” szybko stała się ulubienicą lubelskich kibiców dzięki rewelacyjnej postawie w bramce SPR. Teraz oczy jej grą będą cieszyć fani z Wybrzeża. Łączpol konsekwentnie buduje drużynę zdolną przerwać długoletni ligowy dyktat klubu z Lublina.
– Małgosia tłumaczyła nam, że urodziła się w Gdańsku, ma tam mieszkanie, chce założyć rodzinę i planuje budować swoja przyszłość właśnie tam. Ciągnie ją w rodzinne strony – dodaje prezes Wilczek.