![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
AZS AWF po raz trzeci w tym sezonie zaprezentuje się swoim kibicom. W sobotę przeciwnikiem akademików będzie Wisła Sandomierz.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Jednak wysoka przegrana w Mielcu, różnicą aż dwudziestu bramek, musiała dać do myślenia.
Niestety w składzie gospodarzy nadal zabraknie kontuzjowanych Kacpra Żuka i Zygmunta Kamysa.
Działaczom z Białej Podlaskiej nie udało się także pozyskać doświadczonego obrotowego Siergieja Kiryłowa.
– Nadal oczekujmy na certyfikat piłkarza z federacji tureckiej, bo w tym kraju ostatnio występował. Do momentu jego otrzymania nic nie możemy zrobić – wyjaśnia trener Bodasiński. Do zespołu wróci za to skrzydłowy Grzegorz Fryc.
– Tak naprawdę nie wiemy, w jakiej jesteśmy formie – dodaje szkoleniowiec. – Kondycyjnie nie mamy zaległości, ale są luki w poszczególnych formacjach. Pod nieobecność doświadczonych graczy, młodzi nie za bardzo potrafią udźwignąć ciężar gry.