Puławianie, w bardzo kiepskim stylu, przegrali z Focusem Park-Kiperem Piotrków Trybunalski aż 20:31. Tak wysoko Azoty w ekstraklasie na swoim parkiecie jeszcze nie przegrały. Co gorsze, styl porażki, nie napawa optymizmem na przyszłość.
Przed prezentacją zawodników prezesi klubu Jerzy Witaszek i Tomasza Pieńczakowski oraz przedstawiciel głównego sponsora - Zakładów Azotowych S.A., podziękowali za grę Robertowi Nowakowskiemu i Grzegorzowi Mazurowi. Szczypiorniści otrzymali pamiątkowe statuetki i upominki. Obaj wiosną zakończyli swoją przygodę z puławskim zespołem. Nowakowski objął funkcję szkoleniowca w I-ligowym Powenie Zabrze, Mazur rozstał się ze sportem.
Kibice, którzy by obejrzeć na żywo swoich ulubieńców musieli po raz pierwszy od czasu awansu do ekstraklasy, wyłożyć aż 30 złotych, docenili oklaskami zasługi "Kosy” i Mazura. Kolejne brawa pojawiały się już bardzo rzadko. Mimo wcześniejszych zapewnień organizatorów, górna trybuna miejscami świeciła pustkami. Nie było ani bębnów ani zorganizowanego klubu kibica. - Nie poznaję tej hali - mówił trener Focusa Krzysztof Kisiel. - Do tej pory nie mogłem przekazywać swoim zawodnikom wskazówek podczas gry, taki był huk i głośny doping. W sobotę było strasznie cicho.
Jedynie pierwszy kwadrans meczu miał wyrównany charakter. Gospodarze nawet prowadzili 2:1, 4:3 i 5:4. Potem było już tylko gorzej. Nieporadność w ataku i obronie, brak jakiegokolwiek pomysłu na prowadzenie gry i zdobywanie bramek, straty piłek np. w wykonaniu bardzo słabego Siergieja Łukaszowa, to zdecydowanie za dużo jak na szósty zespół ubiegłego sezonu.
Momentami patrząc na poczynania Azotów odnosiło się wrażenie jakby obie drużyny dzieliła co najmniej różnica klasy rozgrywkowej. Nie będzie zatem mile wspominał debiutu w drużynie z Puław pozyskany na dwa lata z kieleckiego Vive lewoskrzydłowy Wojciech Zydroń, który i tak obok Tomasza Pomiankiewicza oraz Bogumiła Buchwalda, był najskuteczniejszy w swoim zespole.
Azoty Puławy - Focus Park-Kiper Piotrków Trybunalski 20:31 (8:13)
Azoty: Wyszomirski, Długosz - Kurowski 3, Płaczkowski 2, Kus 2, Pomiankiewicz 4, Buchwald 4, Zydroń 4, Witkowski 1, Lasoń, Szyba, Łukaszow. Kary: 4 minuty.
Focus Park - Kiper: Ligarzewski, Ner - Różański 10, Zinczuk 5, Kempys 7, Piętak 3, Białaszek 3, J. Płócienniczak 1, D. Płócienniczak 1, Bodasiński 1, Matyjasik, Wolski, Miszka, Jankowski. Kadry: 16 minut.
Sędziowali: Jarosław Szynklarz (Ozimek) i Mariusz Szynklarz (Opole). Widzów: 550.