Choć bialczanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli, nie poddają się. – Mamy do rozegrania 13 spotkań rundy rewanżowej, do zdobycia jest 26 punktów. Poza prowadzącą Gwardią Opole, jesteśmy w stanie nawiązać rywalizację z każdym przeciwnikiem w tej lidze – przekonuje szkoleniowiec AZS AWF Andrzej Chmielewski.
Po pierwszej rundzie akademicy tracą zaledwie cztery punkty do bezpiecznej 11 pozycji. – Nie ma powodu do tragedii – uważa trener. – Wznawiamy ligę wyjazdem do ASPR Zawadzkie, gdzie stać nas na przywiezienie punktu.
Optymistycznego podejścia do drugiej części sezonu nie mąci fakt, że tylko pięć meczów w nadchodzącej rundzie AZS rozegra na swoim parkiecie.
– Liga już pokazała, że nie ma to znaczenia. Przegrywaliśmy większość spotkań bardzo nieszczęśliwie, różnicą jednej lub dwóch bramek – podkreśla Chmielewski.
– Przez większość część rundy graliśmy bez kontuzjowanych Michała Kieruczenki, Mateusza Antolaka, Piotra Pezdy i Adama Florczaka. Na szczęście tylko Kieruczenko nie wznowił jeszcze zajęć. Teraz w treningach bierze udział 13 piłkarzy. W meczach wspierał nas będzie Paweł Kowalik, który na co dzień trenuje z Azotami Puławy – tłumaczy szkoleniowiec.
Do wznowienia rozgrywek zostały niecałe trzy tygodnie. – Ćwiczymy w siłowni, hali i w terenie – dodaje szkoleniowiec. – W niedzielę zagramy na turnieju w Rudce koło Białegostoku. Planujemy też sparingi z Białorusinami i z KPR Legionowo, rewelacyjnym beniaminkiem grupy A I ligi.
– Sądzę, że do bezpiecznego utrzymania potrzeba 12-14 punktów. Przy czterech zwycięstwach u siebie i dwóch na wyjazdach możemy osiągnąć potrzebną liczbę "oczek” – uważa prezes Lichota. – Nikt nawet nie myśli, że w nowym sezonie zabraknie nas w I lidze.
Sprawdzą swoją formę
I-ligowy AZS AWF Biała Podlaska i lider trzeciej grupy II ligi AZS UMCS Lublin sprawdzą swoją formę podczas II Ogólnopolskiego Turnieju o Puchar Starosty Bielskiego.
Impreza zostanie rozegrana w niedzielę w Rudce. W zawodach wystartuje sześć drużyn, które rywalizować będą w dwóch grupach. AZS AWF Biała Podlaska zagra w grupie A razem z UKS Prusem Siedlce i UKS Skorpionem Rudka. AZS UMCS (grupa B) będzie miał za przeciwników Juranda Ciechanów i Anilanę Łódź. – Naszym celem jest walka o I ligę i dobrze będzie sprawdzić swoje siły z zespołami z wyższej ligi – mówi Mieczysław Granda, trener AZS UMCS.
– W drugiej rundzie będziemy walczyć o utrzymanie w I lidze. Warto sprawdzić, w jakim miejscu jest nasza forma – przyznaje z kolei opiekun AZS AWF Andrzej Chmielewski.