W meczu eliminacji ME 2014 Polska pokonała Holandię 33:22
W koszulce z orzełkiem na piersi wystąpili także dwaj zawodnicy Azotów Puławy: debiutant lewoskrzydłowy Przemysław Krajewski oraz obrotowy Mateusz Jankowski. Mecz eliminacyjny obejrzała także minister sportu Joanna Mucha w towarzystwie sekretarza generalnego Związku Piłki Ręcznej w Polsce Marka Góralczyka.
Krajewski rozegrał bardzo dobre zawody, które przypieczętował zdobyciem trzech bramek. Kto oglądał transmisję meczu w Polsacie Sport mógł podziwiać szybkie wychodzenie puławianina do kontry, tak samo jak widzimy to na parkiecie w Puławach. Z kolei Jankowski pojawił się na parkiecie pod koniec spotkania, zmieniając w ataku doświadczonego Bartosza Jureckiego.
Mecz nie był zbyt emocjonujący i przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy wygrali z Holandią bez najmniejszych problemów różnicą aż 11 trafień (33:22).
W niedzielę Polacy zmierzą się w Zaporożu z Ukrainą.
Kłopoty zdrowotne stanęły na przeszkodzie trzeciemu z zawodników Azotów rozgrywającemu Piotrowi Masłowskiemu.
Polska – Holandia 33:22 (16:8)
Polska: Szmal, Wichary – Jaszka 3, K. Lijewski 3, Bartczak 3, Wiśniewski 3, B. Jurecki 3, M. Jurecki 5, Paczkowski 1, Grabarczyk, Jurkiewicz, Jankowski, Krajewski 3, Kubisztal 1, Rosiński 4, Orzechowski 4. Kary: 10 minut.
Holandia: Schellenkens, Hoiting – Schagen 1, Miedema 2, Vink, Leenders 1, van Schie 1, Kuijper, Sluijters 3, Remer 1, Haenen 6, Snijders 1, Smits 1, Adams 4, Verjans 1, Boommhouwer. Kary: 10 minut.
Sędziowali: Sasa Pandzić, Boris Satordzija (Bośnia i Hercegowina). Widzów: 5500.