Jednego zwycięstwa potrzebują do awansu do finału fazy play-off ekstraklasy szczypiornistki SPR Lublin. W drugim meczu półfinałowym pokonały Piotrcovię Piotrków Tryb. 33:21.
Nie wydarzyło się jednak nic, czego lubelscy kibice nie zobaczyliby dzień wcześniej. Lublinianki od początku przystąpiły do ataków i niemal każdą akcję kończyły bramką. Po sześciu minutach prowadziły już 5:0. Przyjezdne zdołały pokonać Małgorzatę Sadowską dopiero w 7. minu. po rzucie Kingi Polenz.
W 12. min było już 10:1, a lubelscy kibice zaczęli domagać się od swoich ulubienic... litości dla rywalek. O taryfie ulgowej jednak nie było mowy. Pod koniec pierwszej połowy mistrzynie Polski złapały drugi oddech i do przerwy prowadziły 19:8.
Po zmianie stron lubelskim kibicom mogło wydawać się, że zawodniczki obu zespołów wymieniły się koszulkami. Piotrkowianki rozpoczęły drugą odsłonę od pięciu trafień z rzędu. Gospodynie odpowiedziały dopiero w 38. min bramką Kamili Skrzyniarz, ale po chwili znów wszystko wróciło do normy. Mistrzynie Polski utrzymały do końca wysokie prowadzenie, wygrywając 33:21.
Po dwóch meczach SPR prowadzi z Piotrcovią 2:0 i przed szansą awansu do finału stanie już w najbliższą sobotę w Piotrkowie. Identycznym bilansem w spotkaniach z Łączpolem Gdynia legitymuje się Zagłębie Lubin, które wczoraj wygrało.
SPR Lublin – Piotrcovia Piotrków Tryb. 33:21 (19:8)
SPR: Sadowska, Jurkowska – Danielczuk 1, Małek 5, Włodek 5, Majerek, Marzec 5, Repelewska 2, Rukaite 8, Puchacz 2, Skrzyniarz 2, Mihdaliova 2, Wojtas 1, Wolska. Kary: 2 min.
Piotrcovia: Skura – Waga 1, Polenz 5, Lisewska 5, Wypych 1, Szafnicka 1, Strzałkowska 2, Szczecina 2, Dąbrowska 2, Krzysztoszek 2. Kary: 2 min.
Sędziowali: Jarosław Szynklarz i Mariusz Szynklarz (Opole) Widzów: ok. 300. Stan rywalizacji: 2-0.