Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Lubelskie szczypiornistki w bardzo ważnym dla układu tabeli spotkaniu PGNiG Superligi kobiet rozbiły w Koszalinie tamtejszą Energę AZS i dały sygnał, że nie składają broni w walce o kolejny tytuł mistrzowski.
– Naszym celem są wyłącznie trzy punkty, bo właśnie taką mamy stratę do najbliższego rywala, choć zdajemy sobie sprawę, że zagramy na bardzo trudnym terenie – przyznawała Weronika Gawlik, kapitan MKS Perły cytowana przez klubowy portal.
Zadanie wydawało się bardzo trudne bo w drużynie z Lublina w ostatnich dniach jest dużo problemów kadrowych. Z powodu kontuzji w Koszalinie nie mogły zagrać Kinga Achruk i Ewa Urtnowska, a także Aleksandra Rosiak, Aneta Łabuda i Sylwia Matuszczyk. – Oczywiście, że każde osłabienie kadrowe jest ciosem dla drużyny i utrudnieniem, ale jednocześnie powoduje zwiększoną koncentrację pozostałej części zespołu – dodała Gawlik.
Tymczasem starcie z wiceliderem tabeli miało bardzo jednostronny przebieg. MKS Perła od pierwszych minut przejął inicjatywę na parkiecie i po 10 minutach i trafieniu Marty Gęgi prowadził 4:1. W dalszej fazie meczu gospodynie nie były w stanie nawiązać walki ze zdeterminowanym zespołem z Lublina. Efekt? Tylko dwie zdobyte bramki przez… 20 minut gry wobec dziewięciu lublinianek! W końcówce Energa co prawda zdołała poprawić skuteczność, ale koncertowa gra zawodniczek znad Lublina spowodowała, że już do przerwy przyjezdne prowadziły 14:7.
Wysokie prowadzenie nie uśpiło czujności zawodniczek trenera Roberta Lisa. MKS Perła kontrolował przebieg spotkania i sukcesywnie powiększał swoją przewagę. Kwadrans przed końcem lublinianki wygrywały 23:12, ale to nie był koniec pogromu. Ostatecznie mistrzynie Polski pokonały Energę Koszalin różnicą aż 14 trafień dając wyraźny sygnał, że w tym sezonie są zainteresowane kolejnym triumfem w rozgrywkach.
Energa AZS Koszalin – MKS Perła Lublin 16:30 (7:14)
Energa AZS: Prudzienica, Sach - Urbaniak 5, Smbatian 4, Mazurek 2, Michałów 2, Volovnyk 2, Nowicka 1, Rycharska, Han, Budnicka, Kaczanowska, Striukowa, Tomczyk, Borysławska
Kary: 6 min
MKS Perła: Gawlik, Besen - Gęga 8, Stasiak 6, Królikowska 5, Szarawaga 3, Moldrup 3, Nestsiaruk 2, Kowalska 2, Nocuń 1
Kary: 10 min
Sędziowie: Krzysztof Bąk i Kamil Ciesielski (Zielona Góra).
