Lubelscy kibice okazali się najlepsi w całej lidze. Średnio mecze MKS FunFloor, które odbywały się w hali Globus śledziło 1490 widzów.
W minionym sezonie w Orlen Superlidze kobiet rozegrano 132 spotkania. Łącznie obejrzało je aż 96 607 kibiców, co daje średnią frekwencję na poziomie 732 osób na mecz.
I to jest bardzo pozytywna informacja, ponieważ oznacza ona, że po okresie pandemii koronawirusa kibice już na dobre wrócili do hal. Od sezonu 2020/2021 obserwujemy systematyczny przyrost liczby fanów, którzy śledzą na żywo zmagania w Orlen Superlidze. W covidowym sezonie 2020/2021 ta średnia wynosiła zaledwie 91 osób na mecz. Później już systematycznie rosła – kolejno 445, 596 i obecne rekordowe 732 kibiców na mecz.
Klubem, który najmocniej przyciągał ludzi do hal był MKS FunFloor Lublin. Mecze zespołu prowadzonego przez Edytę Majdzińską średnio z wysokości trybun oglądało 1490 kibiców. To wzrost w porównaniu z poprzednim sezonem o 26 procent, bo wówczas przeciętna kształtowała się na poziomie 1183 widzów. Kolejne miejsca na frekwencyjnym podium zajęły ekipy KGHM MKS Zagłębie Lubin i MKS URBiS Gniezno. Mistrzynie Polski przyciągały średnio uwagę 1382 kibiców, a czwarte w tabeli Orlen Superligi „Pszczółki” miały widownię na poziomie 1209 kibiców. Na szarym końcu tego zestawienia jest Galiczanka Lwów. Ukraiński zespół swoje domowe mecze rozgrywał w Łańcucie, gdzie przeciętnie do hali przychodziło zaledwie 144 osoby.
Warto zauważyć, że aż 39 spotkań Orlen Superligi zgromadziło ponad tysięczną publikę. Meczem, który przyciągnął najwięcej fanów było majowe starcie KGHM MKS Zagłębie Lubin z MKS FunFloor Lublin. Przypomnijmy, że ta rywalizacja wieńczyła ligowy sezon, a po niej nastąpiła mistrzowska feta w hali w Lubinie.
MKS FunFloor przegrał tamten mecz w rzutach karnych, a na żywo to widowisko obserwowało aż 2931 kibiców. Drugie i trzecie miejsce należy również do popularnej „świętej wojny”. 31 października w hali Globus obserwowało ją 2500 kibiców, a 14 lutego w Lubinie 2309 fanów. Należy wspomnieć, że w 10 spotkań z najwyższą frekwencją aż 8 odbyło się z udziałem MKS FunFloor. Dwa pozostałe mecze bez drużyny Edyty Majdzińskiej to rozgrywane w Lubinie derby Dolnego Śląska pomiędzy Zagłębiem oraz KPR Gminy Kobierzyce.
Wysoka frekwencja na meczach MKS FunFloor nie powinna jednak dziwić, bo klub od wielu lat bardzo dba o widzów. Ich na trybuny mają przyciągać chociażby takie akcje jak „Cała szkoła kibicuje mistrzyniom”, w której placówki oświatowe mają do zgarnięcia atrakcyjne nagrody. W tym sezonie szkołą, która najlepiej kibicowała szczypiornistkom była Szkoła Podstawowa nr 28 im. Synów Pułku Ziemi Lubelskiej przy ul. Radości 13 w Lublinie.
Za swoją postawę otrzymała interaktywną podłogę FunFloor. Drugie miejsce i sprzęt sportowy Hummela dostała Szkoła Podstawowa nr 22 im. Bolesława Prusa w ZSO nr 5 przy ul. I. Rzeckiego 10 w Lublinie. Na podium zmieścił się jeszcze Zespół Szkolno-Przedszkolny w Wąwolnicy przy ul. Zamkowej 4a.