Ostatni mecz podopieczne Moniki Marzec rozegrały 26 lutego, kiedy pokonały Zagłębie Lubin po dramatycznym boju zakończonym serią rzutów karnych. Bohaterką tamtego spotkania była Paulina Wdowiak, która odbiła 2 z 5 „siódemek”. Ten triumf zapewnił lubelskiej ekipie dość komfortową sytuację, bo w tej chwili ma 4 pkt przewagi nad Zagłębiem.
Już tylko te dwie drużyny liczą się w walce o mistrzowski tytuł, chociaż trzeba pamiętać, że „miedziowe” mają o jeden mecz rozegrany mniej niż MKS FunFloor.
Początek marca w lubelskim klubie stał pod znakiem zgrupowania reprezentacyjnego, w którym wzięło udział 5 szczypiornistek MKS FunFloor (Kinga Achruk, Daria Szynkaruk, Joanna Szarawaga, Oktawia Płomińska i Romana Roszak) oraz Monika Marzec, która jest jednym z członków sztabu szkoleniowego naszej drużyny narodowej. Biało-Czerwone początkowo miały rozegrać dwumecz z Rosją w ramach eliminacji mistrzostw Europy. Wobec agresji tego państwa na Ukrainę Rosjanki zostały ukarane walkowerem, a Polkom pojawiły się w terminarzu wolne terminy. Wykorzystały je na dwumecz z drugą reprezentacją Norwegii, którą najpierw ograły 26:21, a później przegrały z nią 31:32.
– Myślę, że nasze piłkarki stanęły na wysokości zadania. Szczególnie chcę wyróżnić Darię Szynkaruk, dla której był to debiut w pierwszej kadrze. Pokazała się z bardzo dobrej strony. Trzeba jednak pamiętać, że ma bardzo dużą konkurencję na swojej pozycji. Rywalizuje o miejsce wśród biało-czerwonych z Adrianną Górną i Anetą Łabudą z Zagłębia Lubin oraz Magdą Balsam z Eurobud JKS-u Jarosław. To są równie dobrze zawodniczki. Dla Darii jest to jednak bardzo cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości – powiedziała klubowej stronie Monika Marzec.
W czasie nieobecności w Lublinie Moniki Marzec zajęcia prowadził jej asystent Piotr Dropek. To wybitny specjalista od pracy z bramkarkami, co zresztą widać w tym sezonie. To właśnie pod jego skrzydłami do miana jednej z najlepszych golkiperek Superligi urosła Paulina Wdowiak.
– Znam Paulinę od dłuższego czasu. Pamiętam gdy trenowała w płockim SMS-ie pod okiem wybitnego byłego bramkarza, Andrzeja Marszałka. To jest ikona handballu w Płocku. Do tego dochodzi Fabryka Bramkarek. Była na każdym zgrupowaniu i pełniła rolę etatowej bramkarki w każdej młodzieżowej reprezentacji, w której występowała. Mimo młodego wieku ma już zatem spore doświadczenie. Na zewnątrz wygląda, że zachowuje w bramce olbrzymi spokój, ale na pewno grają w niej emocje. Kilka razy rozmawialiśmy na temat przygotowania mentalnego do meczu. Nad tym elementem jeszcze musi popracować. Zdarzają się jej momenty dekoncentracji. To jednak przyjdzie z czasem, doświadczeniem i minutami spędzonymi na parkiecie. Mimo tak młodego wieku zachowuje się bardzo dojrzale i myślę, że czas będzie jej sprzymierzeńcem – mówi klubowej stronie Piotr Dropek.
Dla Wdowiak kolejny sprawdzian będzie miał miejsce już w sobotę, kiedy MKS FunFloor będzie rywalizował w Piotrkowie Trybunalskim z miejscową Piotrcovią. Lubelski klub jest zdecydowanym faworytem tego spotkania, ale trzeba pamiętać, że Piotrcovia już w tym sezonie potrafiła sprawiać niespodzianki. Taką było chociażby lutowe zwycięstwo w Lubinie, które bardzo mocno pomogło MKS FunFloor Perła odzyskać prowadzenie w tabeli. Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 17.30 i będzie relacjonowany na żywo na platformie emocje.tv.