Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Wojciech Szubartowski)
MKS Funfloor Lublin dzielnie walczył na wyjeździe z rumuńską CS Gloria 2018 Bistrita-Nasaud, ale ostatecznie musiał uznać wyższość faworyzowanych rywalek
Lublinianki pierwszy swój mecz w Lidze Europejskich zaczęły z ogromną werwą. Tuż po wznowieni gry bramkę zdobyła Kinga Achruk, a chwilę później na listę strzelczyń wpisała się Magda Więckowska. Gospodynie również odpowiedziały dwoma golami z rzędu, ale po chwili na 3:2 trafiła Daria Szynkaruk. Jednak po 15 minutach Rumunki znów odrobiły straty i było 5:5.
Lublinianki, które dobrze weszły w mecz chciały pójść za ciosem. Kolejne gole Achruk i Szynkaruk dały im prowadzenie, ale od 19 minuty pierwszy raz na prowadzeniu były piłkarki Glorii. Co więcej w kolejnych minutach miejscowe zdołały powiększyć swoją przewagę i na przerwę ekipa trener Edyty Majdzińskiej przegrywała 10:13.
Po zmianie stron spotkanie przestało być tak zacięte, choć na początku przewaga Rumunek zmalała do dwóch trafień. Gloria kontrolowała wydarzenia na parkiecie i potem „odjechała” lubliniankom na pięć goli prowadząc 21:16. W końcówce przyjezdne złapały lepszy rytm i zdołały nieco odrobić straty, ale ostatecznie spotkanie w Rumunii zakończyło się porażką MKS Fubfloor 23:26.
CS Gloria 2018 Bistrita-Nasaud – MKS FunFloor Lublin 26:23 (13:10)
Gloria: Dumanska, Lais de Arruda 1 – Mbengue Rodriguez 8, Laslo 4, De Araujo Frossard 4, P. Posavec 2, Bulatovic 3, Niombla 2, Bazaliu 1, Prostavita 1.
MKS Funfloor: Wdowiak, Osowska - Achruk 3, M. Więckowska 4, Szynkaruk 3, Płomińska 4, Tomczyk 2, Pastuszka 1, Balsam 3, S. Posavec 3.
Sędziowali: Barbora Bocakova, Lucia Janosikova (Słowacja).
