Lubelskie szczypiornistki pokonały we własnej hali rewelacyjnie dotąd spisującą się ekipę z Kielc 36:23 i tym samym sprawiły prezent urodzinowy swojej koleżance – Weronice Gawlik
Mecz od samego początku toczył się pod dyktando zawodniczek trenera Roberta Lisa. Już po 10 minutach gry lublinianki wypracowały sobie trzy trafienia przewagi, a i z każdą kolejną akcją ich przewaga rosła. W efekcie pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem 15:8 dla gospodyń.
Po zmianie stron sytuacja na parkiecie nie uległa zmianie. Korona starała się powalczyć, ale była tłem dla bardzo dobrze grających „Perełek”, które systematycznie powiększały swoją przewagę i ostatecznie zwyciężyły 36:23.
W grze lublinianek widać było tego wieczoru kolektyw co pokazuje liczba trafień poszczególnych zawodniczek. Po pięć goli w sobotni wieczór zdobyła: Rosiak, Łabuda i Urtnowska, a o jedno trafienie mniej zanotowały Gęga, Kowalska i Matuszczyk.
MKS Perła Lublin – Korona Handball Kielce 36:23 (15:8)
MKS Perła: Gawlik, Besen – Rosiak 5, Łabuda 5, Urtnowska 5, Gęga 4, Kowalska 4, Matuszyczyk 4, Achruk 3, Nestsiaruk 2, Nocuń 2, Szarawaga 2, Moldrup
Korona: Orowicz, Hibner, Nazimek – Syncerz 7, Więckowska 5, Charzyńska 4, Gliwińska 4, Skowrońska 1, Mochocka 1, Kędzior 1, Zimnicka, Janczyk, Strózik, Piwowarczyk, Homonicka
Sędziowie: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf (Rzeszów)
Widzów: 2000