W niedzielę został rozegrany rewanżowy mecz ćwierćfinałowy Challenge Cup pomiędzy MKS Perła, a Rincon Fertilidad. Skromną zaliczkę z piątkowego, pierwszego starcia miały rywalki, które wygrały 19:18. W niedzielę nie było jednak wątpliwości, która drużyna jest lepsza. Lublinianki wygrały 27:20 i awansowały do kolejnej rundy
Początek zawodów był wyrównany. Ponownie na tablicy wyników wielokrotnie pojawiał się remis. W końcówce podopieczne trenera Roberta Lisa odskoczyły na 9:7, ale znowu lepiej finiszowała ekipa z Malagi, która zdążyła jeszcze zdobyć trzy bramki. Efekt? Na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 10:9 na korzyść Hiszpanek.
MKS Perła świetnie rozpoczął drugą część spotkania. Cztery trafienia z rzędu pozwoliły odskoczyć aż na 13:10. Kolejne fragmenty, to świetna postawa między słupkami Gabrieli Besen, ale i skuteczność w ataku. Dzięki temu lublinianki budowały coraz większą przewagę. W 42 minucie zrobiło się już 18:13.
W 52 minucie Małgorzata Rola i jej koleżanki były coraz bliżej upragnionego półfinału. Na tablicy wyników widniał rezultat 22:17. Ostatecznie mecz rewanżowy zakończył się triumfem polskiej drużyny 27:20.
Rincon Fertilidad Malaga – MKS Perła Lublin 20:27 (10:9)
Rincon: Fernandez – Boada 6, Calzado 4, Lopez 3, Garcia 2, Gandulfo 2, Pessoa 2, Veljković 1, Jabby, Lima.
MKS Perła: Gawlik, Bešen – Mihdaliova 7, Rola 6, Drabik 4, Gęga 3, Nestsiaruk 3, Nocuń 3, Achruk 1, Rosiak, Repelewska, Matuszczyk