Początek spotkania o godzinie 18. Liderki rozgrywek tym spotkaniem rozpoczynają prawdziwy maraton – w ciągu najbliższych trzech tygodni rozegrają aż sześć spotkań.
Lublinianki przystępują do rywalizacji w Szczecinie będąc w komfortowej sytuacji – mają aż 10 pkt przewagi nad drugim Metraco Zagłębiem Lubin. Do zakończenia sezonu zostało jeszcze osiem spotkań, więc rywalizacji w Superlidze nie można sobie jeszcze odpuścić. Nie da się jednak ukryć, że w najbliższych dniach zejdzie ona na dalszy plan, ponieważ Perła już w niedzielę rozpocznie walkę o awans do finału Challenge Cup. Rywalem będzie tureckie Ardesen GSK, a pierwsze spotkanie będzie miało miejsce w Turcji.
Najpierw trzeba jednak spełnić ligowy obowiązek i zagrać w Szczecinie z SPR Pogoń. Podopieczne Ljiliany Marković to obecnie najsłabszy zespół grupy mistrzowskiej Superligi. Potrafią jednak postawić się faworytom, tak jak zrobiły to w ostatniej kolejce. Pogoń wówczas przez 50 minut dzielnie walczyła z Metraco Zagłębiem Lubin. W końcówce opadła jednak z sił i przegrała 27:29.
Najbliższe tygodnie będą wyjątkowe dla Joanny Drabik, która podpisała już kontrakt z węgierskim Siofok KC. Obrotowa reprezentacji Polski chce się pożegnać z Lublinem zdobyciem potrójnej korony. –Podpisałam umowę na rok z możliwością jej przedłużenia o kolejny rok. Zacznie ona obowiązywać od przyszłego sezonu. Chcę się sprawdzić w mocniejszej lidze i wierzę, że tam sobie poradzę. Nie wykluczam, że w przyszłości jeszcze wrócę do Lublina – mówi Joanna Drabik.
Klub już zaczął poszukiwania następczyni pochodzącej z Kielc obrotowej. Na giełdzie transferowej najwyżej stoją nazwiska Hanny Rycharskiej (Energa AZS Koszalin) i Joanny Szarawagi (GTPR Gdynia). W kuluarach dużo mówi się również o pozyskaniu nowych skrzydłowych. Przypomnijmy, że na tej pozycji są obecnie największe braki kadrowe. Występujące na niej Dagmara Nocuń i Małgorzata Rola nie mają praktycznie zmienniczek. Robert Lis czasami ratuje się przesuwając na skrzydło Martę Gęgę czy Aleksandrę Rosiak. Jest to jednak wariant zastępczy, dlatego zaangażowanie skrzydłowych powinno być priorytetem lubelskiego klubu. Na celowniku Perły znalazły się Aneta Łabuda i Patrycja Królikowska. Pierwsza obecnie występuje w GTPR Gdynia, a druga w SPR Pogoń Szczecin. Obie mają na swoim koncie występy w reprezentacji Polski.