MKS Perła Lublin wraca do gry. Podopieczne Kima Rasmussena w środę zmierzą się w Piotrkowie Trybunalskim z miejscową Piotrcovią.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy mistrzynie Polski tylko raz wybiegły na boisko. Miało to miejsce w połowie listopada, kiedy na wyjeździe ograły Eurobud JKS Jarosław.
Nie oznacza to jednak, że w ich obozie było nudno. W tym czasie spora część z nich przechorowała koronawirusa, sześć szczypiornistek wzięło udział w nieudanych dla reprezentacji Polski mistrzostwach Europy, a do zespołu dołączyła nowa szczypiornistka – Rosjanka Natalia Vinyukova.
W środę okres rozprężenia wreszcie się zakończy, a lublinianki muszą być gotowe na prawdziwy natłok spotkań. W ciągu miesiąca rozegrają aż dziewięć gier o stawkę. Wszystko przez to, że do rozgrywek Superligi dojdzie również rywalizacja w Lidze Europejskiej, w której Perła zadebiutuje już 9 stycznia meczem z tureckim Kastamonu.
Pierwszym przeciwnikiem w trakcie tego swoistego maratonu będzie Piotrcovia Piotrków Trybunalski. To jedno z największych pozytywnych zaskoczeń tego sezonu. Podopieczne Krzysztofa Przybylskiego obecnie są na czwartym miejscu w ligowej tabeli, a ewentualne zwycięstwo w starciu z mistrzem Polski pozwoliłoby im znacznie zbliżyć się do ligowego podium. Piotrcovia ma już za sobą powrót na ligowe parkiety po przerwie na mistrzostwa Europy i w przedświąteczny wtorek rozgromiła KPR Ruch Chorzów aż 42:24.
Kapitalnie w tym spotkaniu zagrała Karolina Sarnecka, bramkarka Piotrcovii. W kadrze zespołu z Piotrkowa Trybunalskiego jest także Romana Roszak, która brała udział w duńskim Euro. Warto też wspomnieć, że w pierwszej rundzie konfrontacja Perły i Piotrcovii była bardzo zacięta, a mistrzynie Polski wygrały jedynie 28:26.
– Na pewno przystąpimy do tego spotkania w optymalnej formie. Szczególnie że zawodniczki, które zostały w kraju, intensywnie pracowały nad utrzymaniem dyspozycji. Reprezentantki Polski pokazały się zaś z dobrej strony na Euro. Powinniśmy więc być dobrej myśli – mówi w materiałach klubowych Monika Marzec, druga trener Perły.
Środowy mecz rozpocznie się o godz. 18. Transmisja będzie dostępna przez portal internetowy zobacz.tv.
Oddały osocze
Blisko sześć litrów osocza oddały zawodniczki MKS Perła Lublin. Mistrzynie Polski w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie pojawiły się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. W akcję włączyło się osiem szczypiornistek oraz Tomasz Pietras, fizjoterapeuta zespołu. – Od dawna chciałam oddać krew, ale ze względu na to, że cały czas trenujemy, nie miałam takiej możliwości. Gdy jednak się pojawiła, nie wahałam się ani chwili. Świadomość, że można uratować komuś życie poprzez tak mały gest, jest niesamowitym uczuciem i zachęcam do tego wszystkich – mówi nasza bramkarka, Paulina Wdowiak.