Trzecia „Święta Wojna” w tym sezonie i trzecia porażka MKS Perły Lublin w starciu z Zagłębiem Lubin. Tym razem lubelskie szczypiornistki mocno postawiły się liderowi tabeli, ale ostatecznie przegrały różnicą trzech trafień
W poprzednich dwóch spotkaniach z odwiecznymi rywalkami, kiedy za wyniki zespołu odpowiadał Kim Rasmussen MKS Perła doznała dwóch bolesnych porażek przeciwko „Miedziowym”. W sobotę dowodzony przez Monikę Marzec lubelski zespół również źle wszedł w spotkanie przeciwko Zagłębiu. Gospodynie po ośmiu minutach prowadziły bowiem 4:0, ale sygnał do ataku dała Marta Gęga. Chwilę potem na listę strzelczyń wpisała się bramkarka Weronika Gawlik i spotkanie zaczęło się wyrównywać. Po kwadransie Zagłębie prowadziło 7:4, a w drugiej części pierwszej połowy zdołało powiększyć swoją przewagę o jeszcze dwa trafienia i do przerwy MKS Perła przegrywał 9:14.
Druga odsłona meczu przyniosła zdecydowanie więcej emocji. Lublinianki zaczęły bowiem odrabiać starty i w 40 minucie podopieczne trener Marzec przegrywały już tylko 16:18. Na 12 minut przed końcem spotkania był remis 21:21, a chwilę później MKS Perła pierwszy raz wyszedł na prowadzenie. Niestety mimo ambitnej walki lubelskich szczypiornistek Zagłębie zdołało odrobić minimalną stratę, by finalnie cieszyć się z trzybramkowej wygranej.
MKS Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin 28:25 (14:9)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż – Grzyb 9, Kochaniak 8, Drabik 3, Galińska 2, Mateili 2, Świerżewska 2, Górna 2, Zawistowska, Stanisławczyk, Hartman, Belsam, Noga. Kary: 8 min. Trener: Bożena Karkut.
MKS Perła: Gawlik, Razum – Gęga 5, Rosiak 4, Achruk 3, Gadzina 3, Nosek 3, Balsam 3, Szarawaga 2, Anastacio 1, Nocuń, Tatar, Królikowska. Kary: 8 min. Trener: Monika Marzec.
Sędziowali: Krzysztof Bąk, Kamil Ciesielski.