Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Krzysztof Mazur)
Szczypiornistki MKS Perła Lublin nie miały szczęścia w losowaniu Pucharu Polski i w półfinale rozgrywek zmierzą się z Metraco Zagłębiem Lubin. Mecz odbędzie się 27 marca na terenie rywala
To spotkanie śmiało można określić mianem przedwczesnego finału. Obie ekipy od wielu lat rywalizują ze sobą o najważniejsze lury na krajowym podwórku. W tym sezonie jest zresztą podobnie – Zagłębie to aktualny lider, a Perła wicelider Superligi. O miejscu rozegrania tego spotkania też zadecydowało losowanie, więc można mówić o podwójnym pechu ekipy Roberta Lisa. W drugiej parze wystąpią dwie teoretycznie słabsze ekipy – SPR Pogoń Szczecin oraz lepszy z pary KPR Gminy Kobierzyce – Energa AZS Koszalin. Ostatni z ćwierćfinałów odbędzie się dopiero 27 lutego. Półfinał, niezależnie od wyniku rywalizacji ekip z Kobierzyc i Koszalina, odbędzie się w Szczecinie. Wielki finał jest zaplanowany na 18 maja.
Warto zaznaczyć, że szczypiornistki Perły będą miały dodatkowo utrudnione zadanie, ponieważ 17 marca w Cetniewie rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji Polski. Jego finałem będzie zaplanowany na 22-24 marca turniej towarzyski w Gdańsku, w którym oprócz gospodyń wystąpią jeszcze Angola, Słowacja i Islandia. Trzon reprezentacji Polski stanowią zawodniczki MKS Perła, co oznacza, że w drugiej połowie marca lublinianki spędzą mnóstwo czasu w podróży. Najpierw będą musiały pojechać do Cetniewa, później rozegrać wymagające mecze międzynarodowe, a na koniec udać się na drugi koniec Polski na spotkanie z Metraco Zagłębiem Lubin.
