Gabriela Besen, Valentina Blażević i Sylwia Matuszczyk nie będą już występować w zespole mistrzyń Polski
To potężna strata dla ekipy mistrzyń Polski, ponieważ cała trójka należała do kluczowych postaci w Perle. Wszystkim wymienionym zawodniczkom wygasły umowy, a negocjacje w sprawie nowych kontraktów nie zakończyły się powodzeniem. – Żadna z tych zawodniczek w wyznaczonym na negocjacje czasie nie zgodziła się na warunki umowy, przedstawione przez klub – precyzuje Prezes Zarządu MKS Lublin S.A., Bogusław Trojan. Wszystkim zawodniczkom dziękujemy za występy w naszym klubie i pomoc w osiągnięciu sukcesów. Jednocześnie życzymy im dalszego rozwoju i powodzenia w kolejnych sezonach – dodano w specjalnym oświadczeniu.
Najbardziej bolesna wydaje się być strata Besen. 26-letnia Chorwatka w Lublinie grała od 2017 roku i w tym czasie dała się poznać jako zawodniczka o bardzo wysokich umiejętnościach. Grała zazwyczaj bardzo dużo, a minutami na boisku dzieliła się z Weroniką Gawlik. Miniony sezon był dla niej bardzo udany. Chorwatka grała bardzo pewnie i pokazała się z dobrej strony zarówno w Superlidze, jak i europejskich pucharach. Jej odejście dla klubu jest dużym problemem, ponieważ Perła zostaje z dwoma bramkarkami – doświadczoną Weroniką Gawlik, a także młodą i nieograną na najwyższym poziomie Pauliną Wdowiak.
Warto też pochylić się nad sytuacją mistrzyń Polski na kole. Tam klub zostaje z Joanną Szarawagą i Aleksandrą Olek. Pierwsza to jedna z liderek zespołu, ale grając na tak wymagającej pozycji nie będzie w stanie wytrzymać na boisku pełnych 60 minut. Olek z kolei jest jeszcze bardzo młoda i trudno od niej wymagać, aby udźwignęła ciężar gry w europejskich pucharach. Matuszczyk była świetnym uzupełnieniem Szarawagi i wobec jej odejścia, wydaje się, że klub będzie zmuszony do zaangażowania jeszcze jednej kołowej.
Stosunkowo najmniej bolesne wydaje się być pożegnanie z Blażević. W Lublinie spędziła tylko jeden sezon, ale dała się poznać jako zawodniczka reprezentująca wysoką klasę i umiejętności sportowe. Straciła kilka tygodni z powodu kontuzji stopy. Przed urazem była w bardzo dobrej formie i, co najważniejsze, nie zawodziła również w Lidze Mistrzyń.
Besen, Blażević i Matuszczyk to kolejne szczypiornistki, które zdecydowały się opuścić Perłę po zakończeniu sezonu. Oprócz nich w kadrze zabraknie Małgorzaty Stasiak, Karoliny Kochaniak i Anety Łabudy. Pierwsza zakończyła karierę, a dwie pozostałe zmieniają kluby. W przypadku Kochaniak nowy zespół jeszcze nie jest znany. Łabuda z kolei przenosi się do francuskiego ESBF Besancon. Dodatkowo, w nadchodzących rozgrywkach na parkiecie nie pojawi się Kinga Achruk, która w lutym ogłosiła, że jest w ciąży.
Obecne okienko transferowe przyniosło jednak również dużo pozytywnych wiadomości. Nowymi zawodniczkami zostały Magda Balsam i Paulina Wdowiak. Dodatkowo umowy przedłużyły Dagmara Nocuń, Marta Gęga, Dominika Więckowska, Weronika Gawlik, Joanna Szarawaga, Aleksandra Rosiak, Patrycja Królikowska i Aleksandra Olek. Nowym trenerem został Duńczyk Kim Rasmussen, który zastąpił Roberta Lisa.
Kamil Kozioł