Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i Związek Piłki Ręcznej w Polsce nagrodziły MKS Perła Lublin okolicznościowym Pucharem w uznaniu za wybitne osiągnięcia sportowe w roku stulecia odzyskania niepodległości
Z tej okazji w lubelskim Hotelu Korona doszło do specjalnego spotkania, w którym uczestniczyli prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Andrzej Kraśnicki, Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski, prezydent Miasta Lublin Krzysztof Żuk oraz grono Sponsorów i Przyjaciół MKS Perła, a także cała drużyna i sztab szkoleniowy. - Lublin jest stolicą kobiecej piłki ręcznej, więc decyzja komu mamy wręczyć to wyróżnienie była dla nas oczywista. Dziękujemy wszystkim kształtującym tradycję tego klubu, który od wielu lat należy do najlepszych w kraju i może również pochwalić się sukcesami w europejskich pucharach – przyznał Andrzej Kraśnicki. – Jesteśmy dumni z mistrzowskiej tradycji, ale też z faktu, że w Lublinie udało się zbudować życzliwość i bardzo pozytywną atmosferę wokół klubu. Chciałbym podziękować za ubiegłoroczne emocje, które MKS Perła zaserwował kibicom. Oby udawało się je powtarzać co jakiś czas. Zdajemy sobie sprawę, że te sukcesy nie wzięły się z niczego, tylko z ciężkiej pracy wielu osób, nie tylko na boisku - podkreślał Krzysztof Żuk.
Podczas uroczystości wspominano zasługi MKS Perła dla rozwoju i popularyzacji piłki ręcznej w Polsce, a także miniony rok i potrójną koronę, czyli triumfy w PGNiG Superlidze, Pucharze Polski oraz międzynarodowym Challenge Cup. - Lubelskie szczypiornistki we wspaniały sposób promują zarówno dyscyplinę, jak i cały nasz region. Potrójna korona to ogromne osiągnięcie, które zapamiętamy na długo. Cieszymy się, że mamy tak utytułowanego reprezentanta Lubelszczyzny w tak pięknej dyscyplinie sportu - mówił Jarosław Stawiarski. - W poprzednim sezonie zostawiłyśmy na parkiecie krew, pot i łzy. Dałyśmy z siebie wszystko i to dla nas budujące, że mogłyśmy w tak symbolicznym roku zapisać się złotymi zgłoskami na kartach historii. Teraz mamy już kolejne cele i na nich się skupiamy – podsumowała Weronika Gawlik, kapitan biało-zielonych.