(fot. PGNiG Superliga)
Azoty Puławy zmierzą się z Torus Wybrzeżem Gdańsk. Początek sobotniego meczu drugiej kolejki w hali MOSiR w Puławach o godzinie 18
Dla podopiecznych trenera Michała Skórskiego będzie to pierwsze starcie o punkty przed własną publicznością. Na inaugurację nowego sezonu puławianie wystąpili w Płocku, gdzie ulegli wicemistrzowi Polski 17:25. Puławscy kibice zobaczyli waleczny zespół, który długo toczył równorzędny bój z faworyzowanym przeciwnikiem. Bardzo dobrze funkcjonowała gra obronna. Dopiero w drugiej odsłonie gra puławian posypała się, co skrzętnie wykorzystali płocczanie odjeżdżając z wynikiem.
Już w sobotę puławianie będą mieli szansę zrehabilitować się i zdobyć pierwsze punkty. Do Puław przyjedzie Torus Wybrzeżem Gdańsk, rywal zdecydowanie mniej wymagający niż Orlen Wisła. Gdańszczanie na inaugurację zaliczyli falstart przegrywając u siebie z Chrobrym Głogów 26:33. – Jesteśmy bardzo młodym zespołem, co ma swoje plusy i minusy. Po okresie przygotowawczym śmiało mogę powiedzieć, że więcej jest plusów. Każdy z nas chce wygrywać mecze i pokazywać się z jak najlepszej strony kibicom. Będziemy walczyć w każdym meczu. Bez znaczenia czy to będzie zespół z Kielc czy beniaminek. Niestety, nie mogę obiecać, że będziemy wygrywać wszystkie mecze, ale w każdym meczu pokażemy charakter i sportową walkę – zapowiadał przed startem sezonu za pośrednictwem strony klubowej kapitan Wybrzeża Michał Bednarek.
Faworytem jest drużyna z Puław i każdy inny wynik niż zwycięstwo trzeba będzie uznać za niespodzianką. – Jeśli marzymy o odzyskaniu dla Puław medalu mistrzostw Polski musimy w każdym meczu walczyć o komplet punktów. Nie wyobrażamy sobie abyśmy podeszli do naszego przeciwnika inaczej jak tylko z nastawieniem na wygraną. Zagramy przed własnymi kibicami, którzy oczekują od nas dobrej gry i korzystnych wyników. Wyciągnęliśmy wnioski z porażki w Płocku i chcemy zdobyć pierwsze punkty – zapowiada rozgrywający Azotów Michał Szyba. – Nasza gra w obronie wyglądała już całkiem przyzwoicie. Jeśli tak samo prezentować się będziemy w spotkaniu z Wybrzeżem będzie dobrze – dodaje skrzydłowy puławian Wojciech Gumiński.