(fot. ZAGŁĘBIE LUBIN)
Nowym zawodnikiem Azotów Puławy został 25-letni Dawid Dawydzik. Podpisał trzyletni kontrakt
Nowy obrotowy jest wychowankiem Dziewiątki Legnica. Do 2016 grał w klubach II-ligowych. Oprócz Dziewiątki reprezentował jeszcze Żagiew Dzierżoniów. W sezonie 2016/2017 przeszedł do I-ligowca – Śląska Wrocław, dla którego zdobył 106 bramek, co daje mu średnią 4,4 trafienia na mecz. Kolejny rok spędził już w drużynie PGNIG Superligi.
W Zagłębiu Lubin wystąpił w 23 spotkaniach i rzucił 37 gole. Dawydzik mierzy 200 cm i jest reprezentantem Polski. W marcu ubiegłego roku otrzymał po raz pierwszy powołanie od ówczesnego selekcjonera Piotra Przybeckiego. Uczestniczył w konsultacji szkoleniowej w Płocku. Miesiąc później zadebiutował w reprezentacji narodowej B. Zagrał w turnieju towarzyskim na Węgrzech, zdobył dwie bramki. Uczestniczył także w akademickich mistrzostwach świata w Chorwacji. Również obecny opiekun drużyny narodowej Patryk Rombel wysłał powołanie do nowego obrotowego Azotów. Dawydzik wystąpił w czerwcowym meczu eliminacji mistrzostw Europy na wyjeździe z Kosowem. Zdobył jedną bramkę.
– Trener Michał Skórski wskazał na dwóch obrotowych, których chciałby mieć w zespole: Mateusza Piechowskiego z Orlen Wisły Płock i Dawida Dawydzika z Zagłębia. Doszliśmy do porozumienia z Dawydzikiem. Potrzebowaliśmy zawodnika wszechstronnego, który potrafi grać zarówno w ataku jak też obronie. Z nowym trenerem chcemy grać dużo szybszą piłkę i ten obrotowy powinien sprostać naszym oczekiwaniom. To młody i obiecujący gracz, przychodzi do naszego klubu w najlepszym wieku do rozwoju kariery. Liczymy, że wzorem innych graczy, którzy w naszym klubie rozwinęli się, także pójdzie tą drogą – mówi Jerzy Witaszek, prezes Azotów.
Finalizując rozmowy z zawodnikiem Zagłębia puławski klub zakończył kompletowanie piłkarzy na pozycji obrotowego. W pierwszym zespole w tej roli zostali z poprzedniego sezonu Łukasz Rogulski i Paweł Grzelak. Ostatnio okazało się, że na kolejny rok w Azotach pozostanie także Tomasz Kasprzak. W sytuacji pozyskania Dawydzika ostatni raczej będzie musiał skoncentrować się na występach w drużynie rezerw. Trener Skórki będzie miał w kim wybierać. Puławski klub nadal poszukuje graczy na dwie pozycje. – Interesuje nas środek rozegrania i prawe skrzydło – zapowiada prezes. W pierwszym przypadku jest mowa o kolejnym zawodniku Zagłębia Jakubie Moryniu.
Dotychczas Azotów zasilili rozgrywający Antoni Łangowski (Gwardia Opole) i wracający do Puław, występujący na prawym rozegraniu, Rafał Przybylski i Michał Szyba. Do pierwszej drużyny włączeni zostali zawodnicy rezerw: prawoskrzydłowy Jakub Kosiak, bramkarz Wojciech Borucki, rozgrywający Kacper Adamczuk i lewoskrzydłowy Kacper Mchawrab.