Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SUPERLIGA

30 maja 2021 r.
16:42

Azoty Puławy – Sandra Spa Pogoń Szczecin 35:24. Rozstrzygnęła już pierwsza połowa

Autor: Zdjęcie autora grom
0 0 A A

W spotkaniu przedostatniej kolejki Azoty Puławy pokonały Sandra Spa Pogoń Szczecin 35:24. Mecz po raz pierwszy w sezonie obejrzeli z trybun kibice puławskiej drużyny. Fani zespołu mogli być w pełni usatysfakcjonowani.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Gospodarze mieli do wykonania konkretne zadanie – zainkasować komplet punktów i spokojnie przygotowywać się do decydującej potyczki Zabrzu z Górnikiem, która odbędzie się w ostatniej serii spotkań.

Losy rywalizacji rozstrzygnęły się już po 30 minutach gry. Choć trzeba przyznać, że początek meczu należał do gości. Przyjezdni rozpoczęli od prowadzenia 2:0. Na pierwszego gola kibice Azotów czekali do czwartej minuty. Wtedy do bramki Pogoni trafił obrotowy Łukasz Rogulski. Zespoły grały bramka za bramkę. W ósmej minucie Rogulski ponownie celnie przymierzył i na tablicy wyników był remis 3:3. Chwilę później rozgrywający przyjezdnych Łukasz Gierak doprowadził do wyniku 5:5.

Od 12 minuty rozpoczęła się ucieczka miejscowych. Siedem goli z rzędu puławian sprawiło, że było już 12:7. Przez kolejne minuty nadal trwała dominacja zespołu trenera Roberta Lisa. Szczecinianie nie mogli znaleźć recepty na dobrze spisującą się puławską defensywę i będącego w formie bramkarza Mateusza Zembrzyckiego. W zespole Azotów trudno było się dopatrzeć mankamentów. Atak pozycyjny kończył się trafieniami Dawida Dawydzika, Michała Jureckiego, Rafała Przybylskiego. W grze z kontry nie mylił się snajper gospodarzy Andrii Akimenko. Przyjezdni odbijali się od obrony miejscowych niczym od ściany. Dość powiedzieć, że w pierwszej części szczecinianie zanotowali aż 12 strat. Pierwsza odsłona zakończyła się wygraną gospodarzy 20:7.

Dominacja miejscowych trwała po przerwie. W 33 min po indywidualnej akcji na 22:7 trafił Paweł Podsiadło. W kolejnej akcji rozgrywający podwyższył (23:7). W 40 min przewaga Azotów zmalała jednak do 11 trafień (25:14).

Wysokie prowadzenie momentami usypiało gospodarzy sprawiając trudność w utrzymaniu koncentracji. Goście zaczęli lepiej bronić, wykazywali się też lepszą skutecznością. Prowadzenie zaczęło topnieć. Nic dziwnego, że w 43 min trener Lis skorzystał z przerwy w grze. Na 10 minut przed końcem zaliczka puławian wynosiła tylko 10 goli (29:19). Piotr Rybski zmniejszył straty do dziewięciu (30:21). W odpowiedzi bramkarza Pogoni Mateusza Gawrysia pokonali Antoni Łangowski i Rafał Przybylski. Tym samym gospodarze znowu powrócili do 11 goli zaliczki – 32:21. Spotkanie zakończyło się wygraną Azotów 35:24.

Puławianie będą teraz czekać na środowe spotkanie Chrobrego Głogów z Górnikiem Zabrze. Jeśli zabrzanie zgodnie z planem zgraną w Głogowie trzy punkty zbliżą się na jeden do zajmujących trzecią lokatę Azotów. Przy takim scenariuszu losy brązowego medalu rozstrzygną się w bezpośrednim starciu puławian z Górnikiem. W przypadku niespodzianki w postaci wygranej Chrobrego, zaplanowane na 5 czerwca starcie Azotów w Zabrzu nie będzie już miało żadnego znaczenia.

Azoty Puławy – Sandra Spa Pogoń Szczecin 35:24 (20:7)

Azoty: Zembrzycki, Borucki – Akimenko 6, Łangowski 4, Podsiadło 5, Przybylski 5, Jurecki 2, Szyba, Rogulski 2, Kowalczyk 3, Dawydzik 6, Gumiński 1, Seroka, Jarosiewicz 1. Kary: 8 minut.

Sandra Spa Pogoń: Gawryś, Andrysiak – Telenga 3, Krok, Wąsowski 2, Gierak 3, Krupa, Bosy 1, Biernacki 4, Krysiak 4, Matuszak 2, Rybski 5, Fedeńczak. Kary: 12 minut.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Na drogach może być ślisko. Przekonał się o tym młody kierowca

Na drogach może być ślisko. Przekonał się o tym młody kierowca

Warunki drogowe na Lubelszczyźnie nie są najlepsze. Do wieczora w kilkunastu powiatach województwa obowiązują ostrzeżenia IMGW o marznących opadach. Wczoraj rano w powiecie opolskim jedno z aut wpadło do rowu.

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Od dawna Motor Lublin musi sobie radzić bez ważnych zawodników: Kamila Kruka i Ivana Brkicia. Obaj powoli wracają do zdrowia. A kiedy będzie można zobaczyć ich na boisku? Szansę na występ w tym sezonie ma jedynie obrońca.

Za zdrowie pań
foto
galeria

Za zdrowie pań

Weekend to czas, kiedy w Berecie rządzi prawdziwa zabawa. Zobaczcie naszą fotogalerię z weekendowych szaleństw z popularnego Beretu.

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima stawia samorządy w gotowości. Burmistrz Łukowa deklaruje, że jeśli warunki na drogach będą złe, służby będą pracować na trzy zmiany.

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzuem Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures.

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty
zdjęcia
galeria

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty

Trwa XIX Świdnik Jazz Festival. W programie festiwalu znalazły się koncerty uznanych artystów z Polski i zagranicy, którzy grają na wysokim poziomie. Wśród nich m.in. świdnicka Helicopters Brass Orchestra, Aleksandra Kutrzepa Quartet oraz kubański pianista Alfredo Rodriguez.

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas
zdjęcia
galeria
film

Magia świąt w azjatyckim stylu. Trwa festiwal Akira Hello Christmas

Cosplay, manga, horoskopy, warsztaty i gry planszowe, a to wszystko w świątecznym klimacie. Dwudniowy festiwal Akira to gratka dla fanów kultury azjatyckiej.

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

AZS UMCS Lublin zaprasza na mecz siatkarek. Biletem wstępu słodycze

Dzisiaj sezon 2024/2025 rozpoczną siatkarki DRS AZS UMCS Lublin. Akademiczki na inaugurację zagrają u siebie z Feniks AZS Politechnika Lubelska. Spotkanie zaplanowano na godz. 18 w sali ZS nr 5 przy ul. Elsnera.

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia
foto
galeria

Ostra sobota w lubelskiej klubokawiarni - zdjęcia

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za didżejką stanął jeden z najlepszych didżejów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

ORLEN SUPERLIGA MĘŻCZYZN
11. KOLEJKA

Wyniki:

Ostrovia Ostrów Wlkp. - Gwardia Opole 33:30
Górnik Zabrze - MMTS Kwidzyn 21:28
Azoty Puławy - Chrobry Głogów 34:36
Zagłębie Lubin - Wybrzeże Gdańsk 24:26
Industria Kielce - Piotrkowianin 48:29
Zepter Legionowo - Śląsk Wrocław 39:30
Orlen Wisła Płock - Energa MKS Kalisz 32:19

Tabela:

1. ORLEN Wisła Płock 11 33 349-235
2. Kielce 11 30 413-282
3. Chrobry Głogów 10 22 298-280
4. Ostrovia 11 19 353-323
5. Wybrzeże 11 19 321-342
6. MKS Kalisz 11 18 325-328
7. Azoty Puławy 11 17 374-390
8. Gwardia Opole 11 15 312-339
9. MMTS Kwidzyn 11 13 297-322
10. Zagłębie Lubin 11 13 308-336
11. Górnik Zabrze 11 12 318-310
12. Piotrkowianin 11 9 302-371
13. Śląsk 10 5 263-328
14. Legionowo 11 3 304-351

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!