(fot. KS Azoty Puławy)
Poza pierwszą rundą kwalifikacyjną mecze rozgrywane będą we wtorki
Mimo że pandemia koronawirusa trwa, opracowano zasady europejskich pucharów w nowym sezonie. Stosowne pismo z Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej wpłynęło do klubu z Puław. W sezonie 2020/2021 Azoty wystąpią w rozgrywkach Ligi Europy. To nowa nazwa Pucharu EHF.
Od nadchodzącego sezonu europejskie puchary otrzymują bowiem nową nazwę. Oprócz Ligi Europy kluby występować będą w Pucharze Europy, czyli dawnym Challenge Cup. Bez zmian pozostanie jedynie Liga Mistrzów.
Kolejną nowością będą terminy rozgrywanych spotkań. Dotychczas było tak, że mecze na europejskich parkietach rozgrywane były w weekendy: w soboty lub niedziele. Teraz w weekendy wybiegać będą drużyny startujące w Pucharze Europy.
Liga Mistrzów swoje spotkania rozgrywać będzie w środy lub czwartki. Z kolei Liga Europy, ta w której wystąpią Azoty, zagra we wtorki. Możliwe są dwie godziny rozpoczęcia meczów: 18.45 lub 20.45. Tylko pierwsza runda kwalifikacyjna zostanie rozegrana w weekend 29-30 sierpnia i 5-6 września. Od drugiej rundy kwalifikacyjnej rywalizacja w Lidze Europy toczyć się będzie już we wtorki (22 i 29 września). Na wtorek 20 października zaplanowano początek fazy grupowej (pierwsza runda).
Na podstawie rankingu Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej Polska otrzymała cztery miejsca w rozgrywkach pucharowych. Dostaliśmy jedno miejsce w Lidze Mistrzów oraz trzy w Lidze Europy. Patrząc na końcową tabelę PGNiG Superligi Mężczyzn w Lidze Mistrzów prawo gry otrzymał mistrz Polski PGE Vive Kielce. Z kolei w Lidze Europy mogą zagrać: wicemistrz kraju Orlen Wisła Płock, brązowy medalista Górnik Zabrze oraz czwarte Azoty Puławy.
Nowa edycja europejskich rozgrywek będzie dla puławian jedenastą w historii. Pięciokrotnie Azoty występowały w Challenge Cup i tyle samo razy w Pucharze EHF. Największym sukcesem jest półfinał pierwszego z pucharów (sezon 2013/2014). Wówczas pod wodzą trenera Bogdana Kowalczyka puławianie zmierzyli się ze Szwedami z IK Savehof. Z kolei rok później, podobnie jak na inaugurację czyli w sezonie 2010/2011, Azoty dotarły do ćwierćfinału. Natomiast w Pucharze EHF ekipa z Puław dwa razy z rzędu meldowała się w fazie grupowej (sezony 2017/2018 i 2018/2019). W minionych rozgrywkach na drodze do fazy grupowej okazała się gorsza od Gwardii Opole. – Cieszymy się, że będziemy dokładnie znać dzień rozgrywania spotkań w Lidze Europy. To zdecydowanie ułatwi pracę zawodnikom, trenerom – mówi Jerzy Witaszek, prezes Azotów Puławy.