Wyjazdowym przeciwnikiem Azotów Puławy będzie w niedzielny wieczór Zagłębie Lubin. Początek rywalizacji o godzinie 18.
Zanosi się na trudną przeprawę dla ekipy z Puław. Spotkania Azotów z Miedziowymi zawsze były zacięte, a wygrana nigdy nie przychodziła łatwo. I nic się w tym temacie nie zmieniło.
Drużyna trenera Siergieja Bebeszki udaje się jednak na Dolny Śląsk, aby powalczyć o komplet punktów – już szósty w obecnych rozgrywkach. Dotychczas Rafał Przybylski i spółka ograli już Grupa Azoty Unię Tarnów, Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, ARGED REBUD KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski, MMTS Kwidzyn i Zepter KPR Legionowo. Taki dorobek daje Azotom czwartą pozycję w tabeli, za Górnikiem Zabrze oraz prowadzącym duetem Industrią Kielce i Orlen Wisłą Płock.
Po ośmiu kolejkach Zagłębie ma na koncie trzy wygrane: z KPR, Energa MKS Kalisz i Energa Wybrzeżem Gdańsk. Z ostatnim z rywali lubinianie odnieśli zwycięstwo dopiero po serii rzutów karnych 4:1. W regulaminowym czasie był remis 27:27. Zagłębie już wiele razy udowadniało, że potrafi walczyć z silniejszymi od siebie. Tak było w wyjazdowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze, które zakończyło się remisem 27:27. W rzutach karnych lepsi byli górnicy (4:2). Ostatnio Miedziowi wpadli w dołek notując serię trzech kolejnych porażek. Poza wspomnianą porażką w Zabrzu, musieli także uznać wyższość ekip z: Tarnowa (21:25) i Piotrkowa Trybunalskiego (28:32).
Niedzielne spotkanie będzie okazją do spotkania starych znajomych. W drużynie z Lubina występuje były rozgrywający Azotów Jakub Moryń. Z kolei na prawym skrzydle w puławskim zespole gra Marek Marciniak. Puławianie przystąpią do starcia z Zagłębiem podbudowani wygraną z beniaminkiem z Legionowa.
– Rywale przyjechali do nas, żeby wyrwać nam punkty. Sezon jest dla nich na razie brutalny, więc będą szukali swoich szans na wszelki możliwy sposób. Początek był nerwowy, ale później mieliśmy bezpieczną przewagę, dzięki czemu mogliśmy pokombinować w trochę innych ustawieniach. Lubin? Na pewno nie leży nam ten zespół, a w tym sezonie Zagłębie prezentuje się bardzo przyzwoicie. Dlatego trzeba będzie się mocno napocić, żeby wywalczyć punkty na gorącym terenie – mówi drugi trener Azotów Patryk Kuchczyński.
Pojadą na zgrupowanie
Dwaj zawodnicy Azotów zostali powołani przez selekcjonera Marcina Lijewskiego do kadry reprezentacji Polski na zgrupowanie w Szczyrku (24-29 października). To bramkarz Mateusz Zembrzycki i rozgrywający Maciej Zarzycki. Wśród rezerwowych znalazł się trzeci z graczy z Puław Piotr Jarosiewicz. Natomiast na zgrupowanie szkoleniowe reprezentacji narodowej juniorów powołany został obrotowy Azotów Ignacy Jaworski. Odbędzie się ono w Wałczu, od 22 października do 5 listopada. W rezerwie pozostaje bramkarz puławskiego zespołu Paweł Ciupa.