(Maciej Kaczanowski)
W spotkaniu rozegranym awansem Azoty Puławy przegrały w Mielcu z Tauron Stalą 20:22. Po tej porażce drużyna trenera Marcina Kurowskiego straciła trzecią lokatę w tabeli na rzecz mielczan.
Lepiej w grę weszli goście, którzy po trafieniach Dmytro Zinczuka i Wojciecha Zydronia prowadzili 3:2. Po 13 minutach Piotr Masłowski wyprowadził puławian na dwa gole przewagi (6:4).
W tym okresie goście grali dobrze w obronie, którą znakomicie kierował Maciej Stęczniewski. Nic dziwnego, że szkoleniowiec Stali poprosił o przerwę, aby uporządkować grę swoich podopiecznych.
Reprymenda Ryszarda Skutnika przyniosła efekt. W ciągu dziewięciu minut miejscowi zdobyli siedem bramek, tracąc tylko jedną. W efekcie mielczanie odskoczyli na 11:7. Krzysztof Tylutki i Mateusz Kus zmniejszyli straty do przerwy do trzech goli (9:12).
Po zmianie stron puławianie zaczęli gonić wynik. W 41 min Artur Witkowski trafił na 17:16 dla ekipy z Mielca.
Przyjezdni nie bardzo jednak mieli pomysł na pokonanie dobrze grającego w bramce Adama Wolańskiego i jego zmiennika Pawła Kiepulskiego.
I choć chwilę później rzut karny Grzegorza Sobuta obronił Kiryl Kolev, to Azoty w dalszym ciągu traciły dwa gole do Stali. Grający ambitnie i skutecznie mielczanie odjechali gościom na 22:18 w 56 min.
Na nic zdała się też gra w podwójnej przewadze podopiecznych trenera Marcina Kurowskiego, którzy grzeszyli nieskutecznością, nieprzygotowanymi rzutami i licznymi stratami. Kilka sekund przed końcową syreną rozmiary porażki zmniejszył Grzegorz Gowin (20:22).
Tauron Stal Mielec – Azoty Puławy 22:20 (12:9)
Turon Stal: Wolański, Kiepulski – Sobut 6, Szpera 6, Babicz 2, Basiak 1, Gliński 3, Kubisztal 1, Albin, Wilk, Janyst 1, Chodara 2, Jędrzejewski. Kary: 8 minut.
Azoty: Stęczniewski, Wyszomirski, Kolev – Zinczuk 5, Szyba, Masłowski 2, Gowin 4, Płaczkowski, Zydroń 5, Kus 2, Witkowski 1, Tylutki 1, Afansjev, Łyżwa, Bałwas. Kary: 8 minut.
Sędziowali: Bartosz Leszczyński, Marcin Piechota (obaj z Płocka). Widzów: 1400.