Popularny „Kaczor poszedł w ślady swoich kolegów startujących w motocrossie, którzy w tym roku stawali na najwyższym podium mistrzostw Polski, zarówno indywidualnie, jak też drużynowo.
- Piotrek jest bardzo dobrze przygotowany technicznie i kondycyjnie, ma sprawdzony motocykl. Nasz zawodnik bardzo chce zostać mistrzem kraju. W ubiegłym roku mu się nie udało, był drugi. Tylko jakieś nieprzewidziane zdarzenie, bądź kontuzja mogą wykluczyć go z walki o końcowy triumf w bieżącym sezonie - mówił przed startem „Kaczora” prezes KM Cross Lublin Piotr Więckowski.
Tor w Toruniu sprzyjał lublinianinowi. Już w pierwszym wyścigu odrobił brakujący punkt. Wygrał i zdobył 25 punktów. Jędrzej Żuralski był dopiero trzeci i przywiózł tylko 20 „oczek”. O tytule mistrzowskim zdecydował drugi przejazd. W nim „Kaczor” jechał bardzo dobrze taktycznie. Jako pierwszy na mecie zameldował się jednak Piotr Salamon. Drugą lokatę zajął Żuralski, a trzecią Kaczorowski.
Po podsumowaniu zdobyczy z obu przejazdów na koncie zawodnika KM Cross znalazło się dodatkowe 45 punktów, natomiast Żuralskiego 42. Tym samym pierwsze miejsce na koniec sezonu 2014 i tytuł mistrza Polski w wyścigach Supermoto trafił w ręce Piotra Kaczorowskiego.
CHCE WYSTARTOWAĆ W DAKARZE
Młody zawodnik KM Cross Lubin Kuba Piątek zdradził swoje sportowe plany. Lublinianin zamierza za dwa lata (2016) wziąć udział w Rajdzie Dakar. Etapem na tej drodze ma być Rajd Maroka (3-10 października). Piątek weźmie w nim udział jako zawodnik Orlen Teamu, do którego został przyjęty w ubiegłym sezonie. Październikowa impreza to ostatnia eliminacja mistrzostw świata w Cross-Country. To duża szansa dla reprezentanta KM Cross na międzynarodowy sukces. Kuba prowadzi bowiem w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata w kategorii juniorów.