W spotkaniu 15. kolejki Edach Budowlani przegrali z Ogniwem Sopot 20:34. Lublinianie mogą już zapomnieć o miejscu w finale. Teraz celem będzie pozycja gospodarza w starciu o brąz.
Mecz z wicemistrzem Polski miał dać odpowiedź na pytanie: czy podopiecznych trenera Andrzeja Kozaka stać będzie na wywalczenie miejsca w walce o złoty medal.
Już poprzednie spotkanie w Sochaczewie z Orkanem było pierwszym testem możliwości lubelskiej piętnastki. Edach Budowlani przegrali 19:28, choć prowadzili już 19:0. W takiej sytuacji jedynie zwycięstwo z Ogniwem pozwalało przedłużyć szansę na finał.
O wygranej marzyli też goście z Sopotu. Wojciech Piotrowicz i spółka rozpoczęli od mocnego uderzenia i już po pierwszej połowie wygrywali 13:8. Po zmianie stron odjechali na 20:8. Po godzinie prowadzili 27:15. Osiem minut przed końcem, po przyłożeniu i podwyższeniu Piotrowicza, odjechali z wynikiem na 34:15. Edach Budowlani zdołali jeszcze zmniejszyć rozmiary przegranej (20:34).
Aby być gospodarzem meczu o brąz lublinianie muszą wyprzedzić w tabeli Orkana Sochaczew. Do końca sezonu zasadniczego zostały trzy kolejki.
Edach Budowlani Lublin – Ogniwo Sopot 20:34 (8:13)
Punkty dla Edach Budowlanych: Piotr Skałecki 10, Kuziwakwashe Kazembe 5, Nkululeko Ndlovu 5.
Punkty dla Ogniwa: Wojciech Piotrowicz 19, Piotr Zeszutek 5, Wayne Smith 5, Dwayne Burrows 5.
Edach Budowlani: Kelberashvili (72 Rudziński), Skałecki (55 Novikov), Maarman, Król (75 Mazur), Jasiński (70 Dec), Musur, Nyakufaringwa, Wiśniewski, Kazembe, Ndlovu, Psuj (72 Bobruk), Węzka, Szczepański, Próchniak, Brzezicki.
Ogniwo: Fidler (18 Kavtaradze), Burek (70 Wilczuk), Gąska (72 Rau), Mokretsov (58 Anuszkiewicz), Mroziński (70 Żarczyński), Grabowski (58 Powała-Niedźwiecki), Halaifuana, Zeszutek, Plichta, Piotrowicz, Czasowski (70 Olszewski), Seerane, Smith, Burrows, Zhuk.
Żółta kartka: Anuszkiewicz (Ogniwo).